O nas
W pułapce świata zamknięci stoimy w księżyca blasku.
I ciągle sobie myślimy że ostatnio żyjemy w potszasku.
A oczy szeroko otwarte zamkniętymi się być okazują.
I stare historie się już zamazują.
Przytłoczeni pendem świata o sobie zapominamy.
Powiedz mi kochany ile lat jeszcze tak wytrwamy.
Bez słów, bez spojrzeń i pocałunków.
Jedyny świat w którym się spotykamy to, świat mocnych trunków.
I tak trwamy w zawieszeniu od zimy do lata oczekując jak każdy końca naszego świata.
Komentarze (7)
"A oczy szeroko otwarte zamkniętymi się być okazują." - bez być*, bo to słowo bardzo zniekształca zdanie
"Przytłoczeni pędę świata o sobie zapominamy." - pędem*
"Powiedz mi kochany ile lat jeszcze tak wytrwamy." - "kochany" powinno być jako wtrącenie
"Jedyny świat w którym się spotykamy to, świat mocnych trunków." - przecinek po pierwszym "świat" a ten przecinek, który postawiłaś, wędruje przed "to"
"I tak trwamy w zawieszeniu od zimy do lata oczekując" - przecinek po "lata"
Pamiętaj, że jeden przecinek wymusza całą resztę. Mi osobiście niestety te błędy przysłaniają treść, a wiem, że potrafisz pisać bez literówek i w ogóle, bo już przynajmniej raz to pokazałaś. Dlatego niestety ode mnie trójeczka. Powtarzam jednak, że masz ciekawe spojrzenie, podobała mi się końcówka wiersza.
Pędem *
Poza tym, tekst bardzo oryginalny, podoba mi sie 5- za bledy:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania