O prostocie

Wy byście chcieli w wierszu objawienia,

a ja wam powiem o soli i chlebie,

o czasie, co się radośnie kolebie

po prostym szlaku zwykłych ziemskich przemian.

 

Wy byście chcieli prawd szumnych jak wicher,

ja zaś twierdzę, że są racje wnikliwe,

które usłyszeć można sporadycznie,

będąc głęboko zasłuchanym w ciszę.

 

Wy byście chcieli nie wiadomo czego,

a ja wam powiem o zielonym lesie,

który się cudnie przyodziewa kwieciem

i cicho szepce zagubione echo,

 

bo mi się zdaje, że prawdziwa sztuka

to w rzeczach małych wielkich rzeczy szukać.

 

2008-09-16

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (45)

  • JamCi 06.10.2019
    Bardzo :-) mordka mi się uśmiechnęła z rana. Coś z rytmem drugi wers drugiej. Treściowo moje.
  • franekzawór 06.10.2019
    Jamci, to niedobrze, jak było śmiesznie, bo za młodu byłem wczuty w temat ;) i to wszystko na poważnie pisałem. Z lekka pokraczny mi się wydaje, ale w krótkiej karierze spłodziłem też prawdziwe monstra, aż wstyd wklejać :D
  • JamCi 06.10.2019
    franekzawór nie śmieszne. Pozytywne. Podlub przy tym wersie, reszta jest ekstra. Uśmiecham się a nie śmieje.
  • Brynowiak 06.10.2019
    Przekaz bardzo mądry.
  • franekzawór 06.10.2019
    Treść chyba się trzyma do dziś, gorzej z wykonaniem niestety.
  • Tjeri 06.10.2019
    Jakby tak rytm wyrównać, fajny niegłupi wiersz będzie.
  • franekzawór 06.10.2019
    Tjeri, pisząc ten wiersz na pewno liczyłem zgłoski na palcach, bo ja nie słyszę melodii, ci, którzy długo piszą rymowane na pewno nie liczą - oni słyszą, a ja liczyłem i pamiętam, że jak zawsze nie było łatwo. Być może, że gdybym od tamtej pory ponawiał próby to już bym się coś nauczył więcej.
  • Tjeri 06.10.2019
    franekzawór, jakby chcieć z liczeniem, to musiałaby się jeszcze średniówka zgadzać.
  • franekzawór 06.10.2019
    No tak, wyszło co wyszło :) Raz lepiej raz gorzej, na sto wierszy pół dobrego jak to mówią ;)
  • Tjeri 06.10.2019
    franekzawór pytanie, czy lepiej stworzyć coś rzemieślniczo dobrego, ale nijakiego, czy niedoskonałego, które ma to coś.
  • franekzawór 06.10.2019
    Tjeri, jestem dokładnie tego samego zdania. Bo pisząc - chcemy coś wyrazić, a żeby coś wyrazić, czasem musimy zepsuć formę, gdyby forma była idealna to wtedy nie oddamy tego, co byśmy chcieli.
  • franekzawór 06.10.2019
    Jak Ci się chce, Tjeri, to możesz mi napisać o tym wyrównaniu rytmu więcej; jak mówię - pisałem licząc zgłoski jak mogłem najlepiej i "na czuja" ;)
  • Tjeri 06.10.2019
    franekzawór ja myślę, że to da się pogodzić. Ale oczywiście niełatwa rzecz.
  • Tjeri 06.10.2019
    franekzawór ja to na czuja wszystko robię. I często moje teksty mają problem z rytmem, bo mam jak z ortami - u siebie czasem nie widzę. Generalnie coś wiem i coś czuję, ale to wszystko bez pewności.
  • franekzawór 06.10.2019
    Jesienin ma piękne wiersze, a przekłady Z. Dmitrocy są naprawdę doskonałe. Można poczytać na Wywrocie. Wiersze chyba muszę być "na czuja", inaczej co to za wiersz...
  • franekzawór 06.10.2019
    Jesienina wiersze są świetne, jestem wielkim, wielkim fanem. I cała hsitoria związana ze śmiercią jest niesamowita.
  • Tjeri 06.10.2019
    franekzawór wstyd się przyznać, ale nic nie wiem.
  • franekzawór 06.10.2019
    Tjeri, poczytaj, naprawdę warto i o historii śmierci też. Ludzie w Rosji dostawali białej gorączki, jak Jesienin zmarł.
  • franekzawór 06.10.2019
    Ostatni wiersz, z tego, co pamiętam, Żegnaj przyjacielu Jesienin napisał krwią, bo w hotelu nie było atramentu, coś takiego.
  • Tjeri 06.10.2019
    franekzawór - na pewno poczytam, dzięki.
  • sensol 06.10.2019
    coś ma!
  • Bogumił 06.10.2019
    no. Ameryki nie odkryłeś, morał już inni przed Tobą wymyślili, w dodatku coś się nie klei z rymami.
  • franekzawór 06.10.2019
    Przenajświętszy Bogumile, w tym badziewiu sprzed 12 lat chodzi właśnie o nieodkrywanie Ameryki, jeśli nie doczytałeś. W Literaturze nie da się podobno wymyślić nic nowego, wszystko to powtórki powtórek podawane na różny sposób.
  • franekzawór 06.10.2019
    Dzisiaj nie ma mody na pisanie prosto i do rzeczy i też o tym to jest, choć pokracznie momentami :D
  • Bogumił 06.10.2019
    franekzawór ja tam piszę oryginalnie i na nowe tematy a nie przeżute wielokrotnie przez trzewia gimnazjalne poezji
  • Bogumił 06.10.2019
    gimnazjalnej
  • franekzawór 06.10.2019
    Bogumił, różnie już mnie dawniej krytykowano. Ten wiersz jest na temat ogólny, to prawda, że nie ma w nim nic nowego, ale przecież nie musi. On był napisany o poezji współczesnej w roku 2008, ale jest również uniwersalny. Byłbyś z pewnością inaczej postrzegany, gdyby nie to, że ty zawsze piszesz na tematy nacechowane, żeby wiersz przetrwał ileś lat tematyka musi być uniwersalna a nie o Wiśle i Rafale, bo to jest dobre na moment. A poza tym - nie ma to jak twórcy sami uważający się za oryginalnych i nowatorskich :D
  • Bogumił 06.10.2019
    franekzawór moje wiersze właśnie dlatego przejdą do historii że są poetycką fotografią czasu obecnego. Będą znakomitym materiałem dla badaczy z z wieku XXXI I późniejszych.
    Czy czytałeś jakiś rzymski wiersz o przekrętach gospodarczych przy budowie akweduktów? Z pewnością nie.
  • franekzawór 06.10.2019
    Nie czytałem, ale miałem łacinę na studiach. Bogumił, o tym że wiersze przejdą do historii to się zgodzę, ale czy przejdą do Historii? D:
  • franekzawór 06.10.2019
    Moje też przejdą do historii :D i cała reszta naszych wierszy, to jest niewątpliwe.
  • Bogumił 06.10.2019
    franekzawór a jaką wartość poznawczą dla przyszłych badaczy mogą mieć za dajmy na to 2 tysiące lat wiersze o d. Maryni. Poza wzbudzeniem uśmiechu politowania żadną.
  • franekzawór 06.10.2019
    Wiersze pisze się dla ludzi, a nie dla badaczy. Człowiek pisze wiersz dla drugiego człowieka, żeby on coś wziął dla siebie, tylko jakoś mało dzisiaj w ludziach ludzi.
  • franekzawór 06.10.2019
    Poza tym co za różnica, jak ty i tak zawsze komentujesz, przenosząc na wiersz jakieś swoje uczucia, wiersz musisz odsesparować od Frania, który ostatnio pisał o wykasowaniu Ciebie ze strony literackiej, bo to nie ma nic do rzeczy. Tekst ma się bronić sam.
  • franekzawór 06.10.2019
    Na tym polega Bogumił problem poezji współczesnej - że ludzie nie potrafią pisać prosto o uczuciach dla innych ludzi. Zwykle wszystko jest podparte tym że ktoś tam skończył trzy Uniwersytety we Włoszech, publikował w Lampie, Akcencie i gdzieś tam, czytasz wiersz i nie wiadomo, o co tam chodzi, bo nie chodzi o nic - wydmuszka.
  • Bogumił 06.10.2019
    franekzawór ale autor je rozumie, i na tym to polega.
  • franekzawór 06.10.2019
    Bogumił, mylisz się. Autor też nie rozumie.
  • franekzawór 06.10.2019
    Gdyby rozumiał, to by to prosto potrafił przekazać innym hi hi.
  • Bogumił 06.10.2019
    franekzawór a może to Twój problem, że nie rozumiesz.
  • Bogumił 06.10.2019
    franekzawór tak tylko dywaguję.
  • franekzawór 06.10.2019
    Każdy z nas rozumie świat poprzez swój pryzmat...
  • franekzawór 06.10.2019
    Nie wolno wszystkich wrzucać do jednego worka, ale problemy występują...
  • betti 06.10.2019
    To nie chodzi o to, żeby prosto o uczuciach, tylko pięknie. Dlatego tworzy się metaforę. Żeby nie pisać ''kocham cię'', ale ''jesteś kromką chleba'', ''butelką wody na pustyni''
    Zwyczajnie, ale bez patosu.
  • franekzawór 06.10.2019
    Betti, akurat Ciebie opisywany tu problem nie dotyczy...
  • Bogumił 06.10.2019
    franekzawór może niektórzy nie potrafią stosować zrozumiałych metafor. Wyobrażam sobie, że taki poeta przebywający w jakimś zamkniętym środowisku, w którym wszystko jest dla wszystkich zrozumiałe, stosuje metafory, których zwykli ludzie po prostu nie kumają. Albo operuje zbyt wielkimi skrótami myślowymi, zrozumiałymi dla niego, ale niestety, już nie dla odbiorców jego poezji.
  • Morf 07.10.2019
    Szczerze.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania