Usunięty

Usunięte z uwagi na plany wydawnicze. Dziękuję za komentarze :)

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • natdem1998 02.02.2020
    Kolejna bajka z inteligentnym przesłaniem. Brawo! :) Przez chwilę myślałam, że rybak nieopatrznie zamieni swoją żonkę w żabę, skoro tak ciągle się do niej zwracał. ;) Coś w tym jest, że w tych czasach ludzie nie potrafią zdecydować i stwierdzić czego chcą. A czas nieubłaganie mija... I skąd to się bierze? Może mamy za dużo przed nosem i już nie wiemy, na co się zdecydować? Ja tak często mam, kiedy jestem na zakupach. ;) Tyle fajnych, ładnych rzeczy, ale co wybrać? I tak, często ze sklepu wychodzę z niczym. ;) A potem zdaję sobie sprawę, że wszystko, czego potrzebuję, już mam. :) Czekam na więcej bajek!
  • Bajkopisarz 02.02.2020
    Nie wpadłem na to, żeby zamienić żonę w żabę :) To jeszcze lepszy pomysł :) Z oryginalnej bajki o złotej rybce zmieniłem jedynie to, że żona miała odrobinę oleju w głowie i wbrew powszechnej opinii o niezdecydowaniu kobiet, wiedziała czego chce. Reszta wyszła właściwie sama, stary zachowuje się tak jak pierwowzór.
    Dziękuję za komentarz!
  • Shogun 02.02.2020
    Smutna historia, ale mimo to świetna. Strasznie szkoda mi tego biednego rybaka. Nie wiem, czy jego niezdecydowanie i niemożność podjęcia decyzji wynika z jego charakteru, czy z tego, że jest tak poczciwy i prosty, iż nic tak naprawdę nie chcę, bo wszystko już ma. Mimo wszystko historia pokazuje, że niemoc podjęcia decyzji oraz podjęcie złej mogą doprowadzić nas do zguby. Zakończenie bardzo dobre. Motyw współczesnego świata rodem z nad naszego pięknego Bałtyckiego morza w sezonie wakacyjnym :D. Genialne.
    Czekam na kolejne teksty.
    Pozdrawiam :).
  • Bajkopisarz 02.02.2020
    Dzięki za komentarz. Rybak miał taki charakter, że nie umiał podjąć decyzji. Póki ktoś nim kierował to jako tako żył. Można go żałować, ale z drugiej strony miał jeszcze dwa życzenia i mógł wszystko :)
    Pozdrawiam
  • Kocwiaczek 02.02.2020
    Ja na jego miejscu poprosiłabym o mądrość :) Wszystkie problemy same by się rozwiązały. Szkoda go. Jakby był już mądry to by żoneczce się odwdzięczył z nawiązką. Bardzo ciekawe opowiadanie. Oby więcej takich :) Pozdrowienia!
  • Bajkopisarz 02.02.2020
    Bajkę o tym, jak jeden młodzieniec zjadł Cudowną Gruszkę Rozumu i wiedział wszystko, też już napisałem, ale jest chyba zbyt długa na warunki internetowe ;) W każdym razie skończył jeszcze gorzej niż ten tutaj rybak.
    Dzięki za komentarz, pozdrawiam!
  • Kocwiaczek 02.02.2020
    Bajkopisarz możesz ją podzielić na części :) chętnie przeczytam.
  • Bajkopisarz 03.02.2020
    Kocwiaczek - zostawię w całości ;) Tu powrzucam te krótsze, ale jeśliś ciekawa, to chętnie wyślę na maila - mój adres znajdziesz w profilu.
  • Lotos 02.02.2020
    Ciekawa bajka, kojarzy mi się z filmem "Stalker" .
  • Bajkopisarz 02.02.2020
    Dzięki za komentarz.
  • bogumil1 02.02.2020
    Hm, spodziewałem się, że sprowadzi swoją starą na powrót do chałupy.
  • Bajkopisarz 02.02.2020
    Dzięki za komentarz. Cóż, innego świata poza żoną nie widział, więc w końcu doszedł do takiego wniosku :) Pozdrawiam!
  • Infernus 02.02.2020
    Gratuluję kolejnej przedniej i z przesłaniem powiastki. Są literówki łatwe do wyłapania u Ciebie niewybaczalne :) Np.
    "Pewnego dnia, gdy kończył połów, zauważył, że w jego sieci zaplatała się złocista płastuga." / zaplatała :)
    "Poszedł więc do domu i przejęty opowiedział małżonce o cały zdarzeniu" / "cały"
    Ale to głupota, czepiam się :)
    Bo jak myślisz tylko o innych, to sobie nic nie zostawisz...
  • Bajkopisarz 03.02.2020
    Dziękuję za komentarza. Jak się czyta swoje opowiadanie, choćby i dwudziesty raz, zawsze jakaś literówka zostanie, bo wzrok już się tylko ślizga po znanej treści... Dlatego dobrze, jak poczytają też inni :)
  • Piotrek P. 1988 03.02.2020
    Zabawny tytuł, ciekawe i dające do myślenia opowiadanie, 5, pozdrawiam :-)
  • Bajkopisarz 03.02.2020
    Dziękuję bardzo!
  • Amica 06.02.2020
    Emocje nie utrzymały się na wodzy
    Bardzo ciekawie przerobiłeś bajkę, na dodatek z jeszcze lepszym przesłaniem.
    Rybak jest jedną z tych osób, których się żałuje, a jednocześnie nie rozumie się jego decyzji. No cóż, widać inaczej biedak nie potrafił.
    W skrócie: świetnie!
  • Bajkopisarz 06.02.2020
    Bardzo dziękuję :) Dlaczego żałować rybaka? Miał wszystko w swoich rękach, nie tylko złoty róg, ale i trzy sznury.
  • CynicznaCecylia 12.02.2020
    Z jednej strony niby żonka wyszła na zołzę, z drugiej - biorąc pod uwagę charakter rybaka - można było ją nieco zrozumieć. Nieco, bo w końcu faceta, który cię we wszystkim słucha, niełatwo znaleźć, a jeżeli jesteś baba z głową na karku i silnym charakterem, to takich powinno się cenić.
  • Bajkopisarz 12.02.2020
    Nie no, litości! Jestem facetem, ale gdybym by taki jak ten rybak to wolałbym już zostać złocistym płastugiem ;)
  • CynicznaCecylia 12.02.2020
    Bajkopisarz Płeć autora mi znana, to była uwaga do Żabci ;)
  • maga 13.02.2020
    Jeszcze lepsze opko jak poprzednie :)
    Pozdro :)
  • Bajkopisarz 13.02.2020
    Dziękuję!
  • Clariosis 08.05.2020
    Ciekawa bajka o niezdecydowaniu. :) Kurcze, przeżył tysiąc lat i niczego się nie nauczył. Nie zauważył nawet, kiedy świat się zmienił. Chyba millenium wystarczy, by nauczyć się decyzyjności, a tu nic, zero. ;)
    "bo na oczach rybka niewiasta szybko przemieniała się w młodą piękność." - chyba chodziło o "na oczach rybaka"? Bo gdyby nie kolejne zdanie, to byłabym przekonana, że to spełniająca życzenia ryba zaczęła się przemieniać w niewiastę, ale to jakoś nielogicznie wychodziłoby. ;)
  • Bajkopisarz 08.05.2020
    Aj, literówka. Tak, powinno rybaka, dzięki za wyłapanie.
    Rybak po prostu konsekwentnie pozostał sobą. No ale przecież po tysiącu lat wreszcie wymyślił życzenie ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania