O Słońcu i Księżycu
Powiedz mi coś miłego, tylko co?
Opowiedz chodzby dlaczego na świecie jest dzień i noc.
I czemu Słońce i Księżyc choć różni tak blisko są siebie.
I każdego poranka po wspólnym płyną niebie.
Dlaczego raz na jakiś czas w biegu się zatrzymują.
I o ciemność świat przyprawiają.
Nie wiesz?
A ja chyba wiem dlaczego.
Oni wtedy rozmawiają o życiu kiedy ona była córką wiatru, a on czarnookim synem gromu.
Razu pewnego się w przelocie spotkali.
Na wieki miłość przysięgi.
A gdy skończył się ich czas w ich magicznym padole.
Ona Słońcem została zasiadającym z Aniołami przy stole.
On zaś został księżycem w piekle bywającym.
Kiedyś tyle ich łączyło, teraz tyle ich dzieli.
Dlatego raz do roku za pozwoleniem Boga i Diabł mogą się spotkać i w dusze swe spoglądać.
Komentarze (4)
"I czemu Słońce i Księżyc choć różni tak blisko są siebie." - "choć różni" dużo lepiej brzmiałoby we wtrąceniu + znak zapytania w kolejnym wersie
"I o ciemność świat przyprawiają." - znak zapytania, łączy się z poprzednim wersem
"Oni wtedy rozmawiają o życiu kiedy ona była córką" - przecinek po "życiu"
"Na wieki miłość przysięgi." - przysięgli*
"Boga i Diabł" - diabła*
Masz naprawdę ciekawe pomysły, ale musisz pamiętać, że jeden przecinek wewnątrz tekstu wymusza także inne. I sprawdzaj proszę literówki i orty, tak jak już mówiłam. Zostawiam 3 tym razem, bo niby stosowałaś tutaj szyk przestawny, ale przez to niektóre zdania były bardzo ciężkie do zrozumienia, przynajmniej dla mnie. No ale nic, nie zrażaj się, tylko pisz dużo dalej, bo i tak już jest lepiej :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania