O wolności w piekle niespokoju
w skrzydła wiatr wieje
drzewo wokół się rozleje
zapatrzony w białym niebie
rozmarzony o sprawach w Niewiem
zamyślony bez słów
cóż tu zrobić gdy jest nów
spokoju wtem nie zaznam
nie uwolnię się od złudy
iż muszę wyjść wnet polować
mej duszy katuszne luby
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania