O wszystkim i o niczym
Dążysz do celu
Nie patrzysz w tył
Mój przyjacielu
Głupcem byś był
Gdyby wierzył, że ci się powiedzie.
Nadziejo, matko głupców
Ty prowadź dziś i mnie
Pośród zdradzieckich serc kupców
Ty zmieniasz noce w dnie.
Chcę być mądrą wtedy
Kiedy głupieje świat
Śladami białej kredy
Splamić życiorys bez wad
Tych, którzy się podają
Za kogoś, kim nie będą
Z zimną krwią zabijają
Poplamię moją kredą.
Komentarze (8)
Ten wiersz średnio mi przypadł do gustu, ale może to dlatego, że od ciebie wymagam więcej, co jest oczywiście plusem ;) Czekam na więcej z twojej strony, bo wiem, że piszesz chyba najlepsze wiersze na tej stronie, a przynajmniej lepszych tutaj nie znalazłam ^^
Ty prowadź dziś i mnie
Pośród zdradzieckich serc kupców
Ty zmieniasz noce w dnie.
Chcę być mądrą wtedy
Kiedy głupieje świat
Śladami białej kredy
Splamić życiorys bez wad"~ ten fragment mi się najbardziej spodobał *-* wiersz wyszedł pikny, zostawiam 5 c:
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania