Obcy

Był rok 2030. Wojna atomowa zniszczyła większość świata. Ludzie żyli w ruinach, walcząc o przetrwanie. Nie wiedzieli, że są obserwowani przez obcych. Obcy byli na orbicie Ziemi od dawna. Nie interesował ich los ludzkości. Nie chcieli jej pomóc, ani zniszczyć. Po prostu patrzyli.

 

Robert był żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej. Walczył w ostatniej bitwie przed wojną. Stracił rękę i oko. Teraz żył w podziemnym schronie z innymi ocalałymi. Nie miał rodziny, ani przyjaciół. Nie miał celu, ani nadziei. Tylko broń i alkohol.

 

Pewnego dnia, Robert postanowił wyjść na powierzchnię. Chciał zobaczyć, co się stało ze światem. Wziął karabin i butelkę wódki. Wyszedł z schronu i ujrzał spustoszenie. Nie było drzew, ani zwierząt. Nie było domów, ani ludzi. Tylko popiół i kurz.

 

Robert szedł bez celu, pijąc wódkę. Nie bał się śmierci. Nie miał nic do stracenia. Nie wiedział, że jest obserwowany przez obcych. Obcy widzieli go na swoim ekranie. Nie zwracali na niego uwagi. Nie byli ciekawi, ani współczujący. Po prostu patrzyli.

 

Wreszcie dotarł do ruin miasta. Widział zgliszcza budynków i pojazdów. Widział kości i ciała. Nie czuł nic. Nie miał wspomnień, ani uczuć. Tylko pustkę i ból.

 

Robert usiadł na kawałku betonu. Wypił resztę wódki. Położył karabin MSBS GROT obok siebie. Wyciągnął z kieszeni nóż. Przycisnął go do gardła. Nie wiedział, że jest obserwowany przez obcych. Obcy widzieli, co zamierzał zrobić. Nie próbowali go powstrzymać, ani uratować. Po prostu patrzyli.

 

Robert zacisnął dłoń na nożu. Przeciął sobie tętnicę. Poczuł ciepłą krew na szyi. Poczuł ulgę i spokój. Zamknął oczy. Nie wiedział, że jest obserwowany przez obcych. Obcy widzieli, jak umierał. Nie byli zaskoczeni, ani smutni. Po prostu patrzyli.

 

Robert nie żył. Obcy nadal patrzyli.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania