Widok z mola, wspomnienie

zobaczyłem cię z daleka

 

zaczęłaś tańczyć

...

fale morskie

wynurzyły się z głębin

wyszły na brzeg

chętnie

chciałyby dotknąć twoich stóp

niebo pochyliło się tuż nad plażą

słońce rozsuwało chmurki

zasłaniające widok

księżyc się przebudził

nie mógł spać

postanowił także zobaczyć

czar na plaży

 

na molo zamarliśmy

 

płynęłaś w tańcu

 

1.2024 andrew

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Margita 4 miesiące temu
    Lubię czytać czyjeś wiersze, bo sama nie potrafię pisać.
    Lubię morze. To mnie zachęciło do lektury tego wiersza.
    Mam uwagi, ale może jeszcze nie teraz. Teraz powiem: proszę pisać.
  • Adin dwa tri 4 miesiące temu
    Martyna wróciła xD
  • słone paluszki 4 miesiące temu
    Myślałam, że chodzi o żywego mola. Takiego z kuchennych szafek i szafy pełnych futer starych matron...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania