od nowa

nasza bezradna ojczyzna

próbuje zasłaniać się wiarą

kiedy brakuje rozumu

zostaje serce i krew niewinnych

 

„warszawskie dzieci pójdziemy w bój”

roześmiany śpiewa tłum

los drwi z nas ponownie

flagi nad głowami chochołów

mieliśmy złoty róg

 

modlitwy jak noże

przeciwko tym i tamtym

ranią tego którego proszą

targowica jak feniks

wznosi czarne ręce

 

to już było

i idzie znowu

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania