Oda do miłości

Niech zabrzmi raz jeszcze pieśń

którą każdy z nas osobna słyszał

tyle że w innej wersji.

Ta, która dodaje otuchy w dniach słabości

ta, która dodaje odwagi gdy czujemy, że opadamy z sił

ta, która przypomina słodki zapach kwiatów

i czerwony kolor róży

ciepły, letni powiew wiatru

wesoły skrawek nieba.

Pieśń tą każdy w sercu skrywa

tylko głupcy boją się do niej przyznać.

Pieśń ta jest najsilniejszą bronią

gdyż uskrzydla każdego człowieka.

Z tą pieśnią się rodzimy, i zostaje z nami do końca naszych dni.

Gdy czas wreszcie nadchodzi, dzwony zaczną bić

pieśń ta dwoje ludzi pod ołtarz zaprowadza.

Niczego w zamian nie oczekuje

jest łaskawa i bezwarunkowa.

A pieśń ta zwie się miłością.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • KarolaKorman 06.01.2017
    ,, z nas osobna słyszał'' - z nas z osobna słyszał
    ,,pod ołtarz zaprowadza.'' - prowadzi
    Wiersz nie jest zły. Zamysł miałaś dobry, ale interpunkcja w nim jest dziwna. Raz stawiasz przecinki, a innym razem nie. Według mnie brakuje w nim wielu przecinków. Nie oceniam, pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania