Oddalając miłość
Zagubiona
Wśród własnych myśli,
Uczuć, które wygasają.
Zaczynam być,
A może nie być...
Nieważne...
Za bardzo,
Dziwne?
Nie czuję
Wyrzutów,
Współczucia,
Śmieje się z cudzego nieszczęścia.
Zaczyna wygasać...
A może już dawno wygasło?
Jedna z największych cnót,
Miłość.
Straciła blask,
Urok, który widziałam w nim za dziecka.
Taka moja prawda
Na własnych doznaniach.
Miłość nie istnieje.
Nigdy nie istniała.
I nigdy nie będzie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania