Oddechy [ w]

Rwące się oddechy, chwilami rozkoszy naznaczone.

 

Szepty nieśmiałe, otulone ciemności aksamitem.

 

Owal twarzy, na zawsze wyryty pod opuszkami palców.

 

Nierówne rytmy, co w jedno serce się spoiły.

 

Szkło w złości tłuczone, nie na szczęście.

 

Smak pierwszej łzy, gdy stojąc w drzwiach powiedziałeś żegnaj.

 

Tak zwyczajnie, jak gdybyś na dwoje łamał kromkę chleba.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • KarolaKorman 19.11.2015
    Mimo, że krótkie bardzo wymowne. Pożegnać się ot tak, bez cienia emocji na twarzy :( Gwiazdeczki w sztuk 5, też kliknęłam :)
  • Angela 19.11.2015
    Łoł, nie spodziewałam się tak dobrej oceny, wielkie dzięki Karola : D
  • Vasto Lorde 19.11.2015
    Lekki, smutny wiersz. Tylko tu "Szkło w złości tłuczone, nie na szczęście." coś mi nie pasuje, ale być może to moje głupie wrażenie :D Ciężko taki wiersz ocenić, ponieważ jest krótki, ale zawarte w nim wszystko, co chciałaś ująć (chyba) :D 5
  • Angela 19.11.2015
    Dziękuję Vasto : ) Z tym szkłem jest tak, mówią że jak się stłucze to na szczęście, ale talerze latające po kuchni w czasie kutni
    to raczej nic dobrego nie wróżą : )
  • Vasto Lorde 19.11.2015
    Aaaa, więc to tak wygląda :D dlatego to "nie na szczęście" :) Teraz rozumiem, dzięki za wytłumaczenie :D
  • KarolaKorman 19.11.2015
    Talerze Angela to nie szło. Mówią, że jak szkło - będzie szło, a skorupy - to do dupy. Ty dałaś temu ewidentny przykład :)
  • Angela 19.11.2015
    KarolaKorman Z dumą stwierdzam że mam kilka szklanych talerzy, ale nimi nie rzucam bo mi ich
    na męża szkoda : D
  • KarolaKorman 20.11.2015
    Angela, nie ma co marnować porządnej zastawy :)
  • JEGO^zołza 19.11.2015
    Ode mnie 5 rowniez. :)
  • Angela 19.11.2015
    Dziękuję Zołzo : ) Ps: czy mogę tak do Ciebie pisać?
  • ausek 19.11.2015
    Czasami nie trzeba dużo słów, by przekazać sedno wiersza, piękny. :) 5
  • Angela 19.11.2015
    Jejciu, naprawdę strasznie dziękuję : )***
  • Constantin 19.11.2015
    Angelo "Smak pierwszej łzy, gdy stojąc w drzwiach powiedziałeś żegnaj."No te pierwsze łzy bolą najbardziej, a później jakoś idzie.Ten fragment najbardziej mnie ruszył Dziękuję. Pozdrawiam.
  • Angela 19.11.2015
    Dziękuję za komentarz : ) W tym krótkim tekście nie było nic osobistego.
  • Rasia 19.11.2015
    A mi się wiersz również bardzo podobał. Widzę, że każdy upodobał sobie inny fragment i to jest naprawdę fajne. Bardzo dobitny, chociaż króciutki. Sprawia wrażenie, jakbyś dokładnie wiedziała, co chcesz w nim zawrzeć. Jest taki przemyślany i to sprawia cudne wrażenie. Od tego wiersza nie chce się więcej słów, bo on przemawia nimi pomiędzy wersami. Piąteczka ode mnie :)
  • Marzycielka29 20.11.2015
    We wszystko co Piszesz, wkładasz cząstke siebie. Czytają ten wiersz czułam te wszystkie emocje! 5
  • Anonim 21.11.2015
    Dopieszczony, tak bym określiła twój utwór, mimo że z krótkiej formie, w gestach tutaj ukryłaś nam właściwie wszystko od emocji, po symbole, schematy określonych zachowań i etapy związku. Podobał mi się jego przekaz, choć smutny, wywarł na mnie wrażenie

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania