Odwiedź czasami moje sny
Odwiedź czasami moje sny,
wesprzyj ramieniem, bo z sił opadam,
otrzyj rękawem czarne łzy
i przy mnie bądź gdy znów upadam.
Spojrzeniem swoim okryj mnie,
miękkim i ciepłym, tak jak kocem,
i nie śmiej proszę więcej się,
gdy serce, tak mocno w piersi trzepocze.
Szeptem ulotnym zamknij me powieki,
a oddech ostatni ukryj gdzieś w kieszeni,
przywróć nadzieję, że życie jest proste
i nasze uczucie nigdy się nie zmieni.
Komentarze (50)
Taki prościutki tekst, dla początkujących. Dużo górnolotnych słów i mało poezji. Zresztą teraz poezję inaczej się pisze, ale to inna bajka, bardziej dla wtajemniczonych...
pisania, by decydować czy napiszę "me" czy też nie. Piszę jak czuję, a osobie takiej jak Ty, raczej nic do
tego. Nie pozdrawiam
Nie zawsze trzeba ubierać ją w podniosłe słowa, bo jest normalna.
Przekombinowane teksty nie zawsze są dobre.
na nowo wszystkim przedstawiać. Prościej już tłumaczyć nie zdołam.
Wybacz, tak troszkę z doskoku piszę.
Ponadto zombi lubią mózgi, więc u mnie nie podjedzą zanadto.
A Tobie co się ostatnio śniło?
Pobawcie się z betti
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania