Ognisko pali wszystko
Gdy jest mi ciężko i źle
mega problemy przygniatają mnie,
gdy urzędnik wszystkie rozumy zjadł
i dla szpanu wpuszcza w człowieka jad
bez litości i braku człowieczeństwa
- życie staje się, jak katownia wielka.
Wtedy uciekam myślami wysoko,
gdzie nie ma oprawców – ku obłokom
zostawiając urzędy, jak zły sen
w nadziei, że tam zło kończy się,
że nie będzie, już dręczycieli
co dręczyć i żyć wiecznie – myśleli.
Dzisiaj, gdy czas zrobił swoje
z nosem przy ziemi chodzą gieroje
i wciąż próbują trzymać swe stołki
z nimi odejdą, jak czarne aniołki?
I będą rządzić i gnębić, ale kogo?
Bo ognisko pali wszystko – stołki z czterema
i jedną nogą.
Komentarze (13)
HAHA
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania