OGRÓD MARZEŃ

OGRÓD MARZEŃ

 

Jak dobrze że Cię stworzyłem Ogrodzie mój,

Otwieram do Ciebie drzwi i jestem Cały twój,

Dobrze ogrodzie że mam Cię zawsze przy sobie,

Jesteś dla mnie wszystkim i zależy mi na tobie.

 

Bo tu się spełniają wszystkie Moje pragnienia,

A zmysły rozbudza i tuli kremowa Gardenia,

Serce Me bije radością tak barwnie dookoła,

Glicynia chińska pnie się do góry i jest wesoła.

 

Tu rośnie Samotnik leśny z Świerząbkiem gajowym,

Konwalia majowa, Cieciorka z Bodziszkiem łąkowym,

Lawenda lekarska, Jaskier ostry i te polne fiołki,

Po których wesoło biegają dwa małe koziołki.

 

Z gór płynie powoli strumyk wśród skał,

Spragnionym kwiatom ochłodę i wodę dał,

Nad brzegiem rośnie miła biała Sasanka,

Dzwonek alpejski dzwoni i jest kołysanka.

 

Wietrzyk leciutko łaskocze liście białej brzózki,

W jej cieniu odpoczywają sobie malutkie kózki,

W dziupli starego dęba Sowa smacznie śpi,

Ciągle się uśmiecha a o czym ona tak śni.

 

Dudek do słońca sroży kolorowe piórka,

A z drzewa na drzewo skacze wiewiórka,

Ptaki ćwierkają, wesoła jest każda chwila,

W konarach Modrzewia zobaczysz też Gila.

 

Żadne słowa tego nie opiszą jak tu jest uroczo,

Tysiące barw a nad nimi Motyle lecą ochoczo.

Kompozycja kwiatów poezja zwierząt i traw,

A po środku Ogrodu jest piękny duży staw.

 

Wokół stawu rośnie, dumnie, tataraku krzak,

Przy brzegu schowany jest w nim mały Rak,

Kaczka Cyranka głęboko nurka w wodę daje,

Już tylko nad wodą jej ogon teraz wystaje.

 

Za Mieczem wodnym trzy żabki się skryły,

Nie chcą by Bociany czule na Nie patrzyły,

Małe rybki pływają szybko i tak niedbale,

A Karp leży sobie na wodzie bardzo ospale.

 

Hiacynt wodny i Irys żółty brzegi ozdabiają,

Kaczeńce, Grzybień biały i Pałka im pomagają,

Wszystkie te kwiatki Zefirek z lekka pieści,

Jest miły, czuły i ciepły wszędzie się zmieści.

 

Po stawie pływają dwa śnieżnobiałe Łabędzie,

Majestat, duma Królewska od nich bije wszędzie,

Lilia biała i Narcyz szczery im pokłon oddają,

Bo tą parę Królewską szanują i dobrze znają.

 

Na brzegu w cieniu Lipy stoi moja ławeczka,

Siadam, ależ spokojna jest moja główeczka,

Chwytam te cudowne chwile w Moje dłonie,

A otwarte Serce ten cudny Ogród chłonie.

 

Będę tutaj powracał bo wspomnienia kołyszą,

W tej harmonii piękna twój głos Me uszy słyszą,

Przyjdź do mnie na ławeczkę miejsce tu Mam,

Będziemy razem we dwoje Nie będę tu Sam.

 

G.Z.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania