Oklepany wątek
chciałabym odpierać wszystkie twoje bezczelności z kurtuazją
i być przekonana co do słuszności swojego bytu
chciałabym natchnąć was moją ambicją i zapałem
żebym już nigdy nie została niedoceniona
chciałabym
ale robię to tylko czasami, bo jestem zbyt leniwa
nie chciałabym, żebyś uznawała mnie za nieporadną
mimo, że taka bywam
chciałabym być pewna, że nie istniejecie, chimery mojej duszy
chciałabym mieć dobre zamiary, w stosunku co do ciebie
ale większość tego nie chce
i w końcu
chciałabym, aby większość nie kierowała moim rozsądkiem
tym kiedy mogę zachować się należycie
i tym, kiedy powinnam potraktować cię per nogam
i obserwować
jak uchodzi z twoich uległych korzeni
nadzieja
choć dosyć nudno byłoby
gdybyśmy nie mieli własnej pastwy
tak błazeńsko wyrażasz samą siebie
że tylko czasami jest mi beznadziejnie z tego powodu
a tłamszenie twojej natury
również i mi sprawia przyjemność
chciałabym się nie przejmować
i mimo, że jest to oklepany wątek
chciałabym nie przejmować się tym, że jest to oklepany wątek
Komentarze (6)
Za samą końcówkę 5 się należy .
Ale treść bardzo zagmatwana. Spróbuje zgadnąć - przyjaźń?A raczej pseudoprzyjaźń.
Mam wrażenie, że chodzi o rodziców z naciskiem na jedno z nich (matka?), nie wiem, strzelam.
panienkozokienka, ostatnio mam bzik na pinkcie minimalizowania, którego i tobie życzę, chodzi o teksłó o ilość słów, bo czasem tyle samo, jeśli nie więcej można przekazać wyrzucając to i owo (jak w życiu).
Dobierasz słowa nieoczywiste, to plus. Treść jest fajna, niełatwa, trochę poplątana, co mi nie przeszkadza, są ciekawe metafory, mam jedno zastezeżenie - traktuje się kogoś per noga (m jest niepotrzebne), nie wiedziałam, że jeszcze ktoś używa tego określenia ;)))
Mnie się podobał twój wiersz. Spokojnie dam 5 ;)))
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania