Nie nabijaj komentarzy niedowartosciowanych, poniewaz regulamin zabrania tej czynnosci traktowane jest to jako oszustwo opowi.pl, przy czym prosisz sie aby dostac bana.
Już tłumaczę - skomentował ten tekst w ten sposób, by go sobie Hmm zapisać, no właśnie, żeby o nim pamiętać, gdyż po pierwszym przeczytaniu nie mogłem go treściwej ocenić, nie dlatego że na to nie zasługuje. O nie! jakoś tak stwierdziłem, ze jednak warto swoje odczekać i wrócić do niego po pewnym czasie, który nastał teraz. Oceniłem go na 4, ponieważ jest dość sprawnie, schludnie napisany, nie jest typowym bełkotem, jest jakiś plan, konwencja, ale jednak złożona z typowych zwrotów etctc, no ale jak wcześniej mówiłem, jest w nim coś wyjątkowego.
Zakończenie miało być troszkę inne, nawiązujące do większości czasowników. Ale w końcu wybrałam to... cóż mogę zmienić ale nad tym sie jeszcze zastanowię
Widzicie, każdy ma inne zdanie. Opisałam tu przeżycia nie mówiąc wprost: "Zrobił mi palcówkę.". Chodziło mi o prawdziwe podniecenie i o realne uniesienie podmiotu.
a mnie to podnieciło :)
Moim zdaniem, trzeba było dać inny tytuł, niech sami się domyślają o co Ci chodzi, a tak tytuł ujawnił wszystko - niepotrzebnie
ale czy prostota i dosłowność w tym świecie nie jest w cenie? tytuł to tylko zbiór słówek, a przecież samym tytułem powinna być treść, więc pisząc to chciałam, żeby ludzie nie komentowali nazwy, a zawartość wiersza :)
Komentarze (18)
Orgazm w tytule to clickbait
Można było inaczej
Moim zdaniem, trzeba było dać inny tytuł, niech sami się domyślają o co Ci chodzi, a tak tytuł ujawnił wszystko - niepotrzebnie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania