Ostatni wpis do bloga...

Jestem Julia.Mam 17 lat,jestem drobną,ładną dziewczyną o kręconych grubych kruczoczarnych włosach i niebiańskim uśmiechu i z charakterkiem.Ale niestety coś mnie wyróżnia jestem chora na glejaka czyli raka mózgu.Zostały mi może kilka miesięcy,tygodni,dni a może godzin życia.Pogodziłam się z tym faktem że umrę młodo,nie dożywając do 18stki,ślubu a nawet nie mieć własnego dziecka i to jeszcze bardziej mnie dobija.Nie mam nikogo kogo mogłabym pokochać,mam tylko siebie i matkę która poświęca mi czas i udaje że jest super.Ja tak nie uważam,choroba mnie zabija i kiedyś moje serce stanie na zawsze i co mam tak zostawić wszystko swoich znajomych,przyjaciół,plany,marzenia,rodzinę? Muszę,los tak chciał...los jest okrutny i daje mi po tyłku.Chce poczuć co to dobra zabawa,mama puściła mnie na imprezę do klubu,potańczyłam trochę z pewnym Jankiem miał 20 lat,był wysoki,przystojny i nieziemski zakochaliśmy się w sobie,wysyłaliśmy milion sms dziennie,spotykaliśmy się codziennie po szkole.To z nim miałam pierwszy seks,było bosko on był bardzo delikatny i czuły.Podobało mu się jak i mi.Chciałam mu powiedzieć o chorobie ale nie potrafiłam,nie chciałam go zranić...Zrobiłam większą głupotę niż kiedykolwiek zaszłam z nim w ciąże.To był koszmar,ja 17latka chora na glejaka może być w ciąży do tego może umrzeć za raz i w ogole nie donosić ciąży?

Uspokoiłam się,lekarze powiedzieli ze będzie trudno ale dziecko mogę urodzić,Janek wspierał mnie i pomagał.Po 9 miesiącach urodziłam córeczkę Aleksndrę,po 5 miesiącach mój stan się pogorszył....jestem w szpitalu,mam kroplówkę,już niestety zapominam twarze,nie kiedy nie rozpoznaje Janka,Aleksandry czy mamy.To chore i koszmarne.Widzę łzy mojej matki,to mnie bardziej boli...

Następny wpis...jej najbliższych

Julka odeszła,nie cierpiała,umarła w śnie...zostawiła córeczkę,chłopaka i matkę,ale na pewno z góry będzie nad nami czuwać.Wierzymy w to,że będzie naszym Aniołem Stróżem.Kochali ją wszyscy,córka,ukochany,matka...to cholernie niesprawiedliwe że odeszła.

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Anonim 21.08.2015
    spacje, spacje, spacje
  • NataliaO 22.08.2015
    Nie znam się na błędach, ale treść była nieciekawa, nie odnalazłam się w niej, dam jednak 2 :) za próbę stworzenia opowiadania
  • Chris 22.08.2015
    Sporo błędów, te nieszczęsne spacje i trochę chaosu w samym temacie. Za mało uczuć, przemyśleń, prób walki, rezygnacji, nadzieji, braku nadzieji, strachu itd. Próbuj dalej :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania