Ostatnia rozmowa
będę mówił szeptem choć lekkie między nami powietrze
nie czując oporu nie hamując się lękiem
zatruję twój umysł trzymając cię za rękę
bo pamiętasz że kiedyś zatrułaś moje serce
nie zmażesz już tego zostanie ci wiecznie
jak tatuaż na ciele poszerzy kolekcję
ty słuchaj wszystkiego uśmiechaj się pięknie
ja odrobiłem swoją teraz ty dostaniesz lekcję
nie czuję urazy honoru i serce mam miękkie
to nie żadna zemsta nie tym się chełpię
nie wbijam dziś noży bo wszystkie są we mnie
bólu nie ma co mnożyć wystarczy uciszyć serce
bicie jego inne twoje myśli niewinne uczucia naiwne
ja nic już nie powiem będę tęsknić po tobie
teraz milczmy razem hipnotyzuję cię tym obrazem
powiem że spotkamy się jutro dziś ostatni dzień razem
Komentarze (2)
To jest bardzo trafne, obrazowe.
Jak zwykle pełen emocji wiersz Wojtku.
Pozdrówka, wesołych Świąt Wielkanocnych.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania