...

.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 16

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (40)

  • krajew34 31.01.2019
    Tekst przypomina klimatem "Metro". Pustkowia, kreatury i inne rzeczy. Podoba mi się :)
  • Agnieszka Gu 31.01.2019
    Kreatury - podoba mnie się to określenie ;)) Pozdrowionka i dzięki żeś zajrzał :))
  • Dekaos Dondi 31.01.2019
    No takie: filmowe→wietrzysko, gorąca kawa, smętna jasność, pył, wędrówka, dialogi szacowne. Może trochę mało opisów, ale od czego jest wyobraźnia, podbechtana!
    ''Pierdolneło atomówą, to jak ma tam być! Dziwna mi rzecz'':)) Pozdrawiam*^*^*
    P.S. Jedynie do pierwszego zdania, coś bym dodał na końcu...wiło się wśród zgliszczy i....dla płynności czytania:)
  • Agnieszka Gu 31.01.2019
    Witaj,
    Filmowo - powiadasz? :)) pisząc, wizualizuję sobie daną scenę, może stąd takie wrażenie. Brak opisów istotnie stanowić może pole dla wyobraźni. Może później, w kolejnych częściach więcej się ich wyklaruje, póki co jednak - trza se samemu wyobrazić ;) Dzięki żeś podleciał i skomentował.
    Co do uwagi o pierwszym zdaniu - może i racja. Ale mam wrażenie, że jak coś dopiszę, to z kolejnym przestanie się klarować. Słowo klucz to powtórzenie "wiło się - wili się" - więc chyba zostawię tak jak jest. Niemniej dzięki bardzo. Pozdrawiam :))
  • Karawan 31.01.2019
    przez kotłującą się chmurę zawiesin. - trochę bym dodał, bo wg mnie tu masz zbędny hamulec. Trza przez moment pokombinować, co Autor ma na myśli. Jakby kolor, zapach, dźwięk czy cuś do tej zupy dodać byłoby odraz kosmicznie; ) ale to jeno moja nieśmiała sugestyja a tekst Twój ;) 5
  • Agnieszka Gu 31.01.2019
    Powiem szczerze, że pisząc ten tekst wydawało mi się, że trochę przekombinowałam = przesadziłam z opisami a tu... druga uwaga, ze można by coś jednak doprecyzować, rozpisać jakoś bardziej ... ;) Cóż, zawiesina... jak chemicznie skrzywiona i może i faktycznie czegoś by więcej można było dołożyć tutaj... Pochylę się.
    Dzięki za przeczytanie i uwagę :)
    Pozdrawiam :))
  • Witamy nowy tekst :)
  • Agnieszka Gu 31.01.2019
    Też witam :)
  • Adelajda 31.01.2019
    wrócę :)
  • Agnieszka Gu 31.01.2019
    Zapraszam :)
  • Adelajda 01.02.2019
    Bardzo to wszystko ciekawe. Jakby z innego świata. Muszę przyznać, że bardzo mi się podobał Twój zestaw. Postacie również są bardzo interesujące. Widać, że masz swoją tematykę i styl :)
    Pozdrawiam
  • Agnieszka Gu 01.02.2019
    Adelajda Tematykę i styl, powiadasz... ;)) Dzięki za przeczytanie i komentarz :)
    Pozdrawiam
  • Justyska 01.02.2019
    Pod pierwszą częścią zostawiłam 5 i tu też:) Bardzo podobają mi się Twoje plastyczne opisy. Wszystko można sobie łatwo wyobrazić. No i Katowice, :) Do tego sprytnie wplecione zestawy. Bardzo na tak, tak.
    Pozdrawiam serdecznie!
  • Agnieszka Gu 01.02.2019
    Witaj Justy :)
    Katowice rządzą ;))
    Bardzo ci dziękuję za komentarz :) Pozdrawiam :)
  • Bożena Joanna 02.02.2019
    Katastroficzny pejzaż, ludzie kontra inne stwory. Nie mogę doczekać się c,d. Pewnie zaskoczysz! Serdecznie pozdrawiam!
  • Agnieszka Gu 02.02.2019
    Witaj Bożeno Joanno, Miło cię gościć. Czy zaskoczę - taki jest plan ;) A czy się uda... czas pokaże. Dziękuję, że tu podleciałaś :) Pozdrawiam :)))
  • Canulas 02.02.2019
    Helloł

    "— Nie zrzędź! — Jorga złościła ludzka słabość. — Pierdolneło atomówą, to jak ma tam być! Dziwna mi rzecz." — bardzo fajny zapis dialogu. Wszystko świetne. Zwłaszcza: atomówa.

    "— Nie, kurwa zjeść… — odpowiedziała ironicznie. " — haha, lubiem

    Fajniejsze od części pierwszej. Lubię — chyba nawet bardzo — opowiadanie drogi. I tutaj, mimo że tekst dość krótki, widać drogę. Nie przez sam pryzmat wędrówki, ale no... lubię takie rzeczy. Niewymuszony dialog, nieprzepakowane opisy, humor.
    Choćbym i chciał, nei mam się o co (do czego) przyjebać. Odchodzę przeto zadowolono-niepocieszony ;)
  • Agnieszka Gu 02.02.2019
    Hej,
    Zauważyłam, że lubisz "mocne", "pewne siebie", "wyraziste" postacie... Cieszę się, gdyż opowieść ta, jak znam siebie ;) takowe bydzie posiadać. Tymczasem pozdrowionka :)))
  • Canulas 02.02.2019
    Agnieszka Gu, lubię wszystko to, co lubię
  • Agnieszka Gu 02.02.2019
    Canulas Myśl ta... brzmi logicznie... ;))
  • Canulas 02.02.2019
    Agnieszka Gu, dzięki za brawa, ale wolę oklaski.
  • Agnieszka Gu 02.02.2019
    Canulas ;))
  • Hej :)
    Ciekawie wciągasz w opowiadanie, coś mi się wydaje, że tam pojawiła się, wnoszę po charakterystycznym sposobie wypowiedzi, pani B :)
    Cóż czekam na dalsze części :)
  • Agnieszka Gu 03.02.2019
    Maurycy Leśniewski Chyba padnę, ależ z ciebie Sherlock Holmes ;))) Nic więcej nie powiem :)) Odpowiedzi w dalszych częściach :))
    Pozdrowionka, dzięki za czujność i żeś poleciał :))
  • Ritha 03.02.2019
    Jorg to jest w ogóle przezajebiste imię dla herszta. Jorg.
    Jorg.
    Ach!

    Ok, tutaj dalej od progu raczysz czytelnika plastycznym opisem i panowaniem nad piórem, bardzo świadome pisanie.

    "Skupieni wokół ledwo podrygujących jęzorów mdłego ogniska, w niespokojnej ciszy kontemplowali aromat parującego napoju" - cudne

    "— Godajom, że tam jest pierońskie promieniowanie, przy ty dziurze" - hahaha, piknie dialektem

    Lubię Jorga. Lubię postapo, opowiadanie drogi też - tutaj mamy jedno i drugie. Lubie takie opisy i tak dawkowany dialog, taki humor i taki klimat. Będę wyczekiwać kolejnych części.
    Bardzo dobre opowiadanie, nie mam się do czego przyczepić :/ ;)
    Pozdrawiam :)
  • Agnieszka Gu 03.02.2019
    Łoooo Pani, Cóż za maraton :))
    Super cię gościć w mych skromnych progach :)
    Dziękuję, że i tu pidleciałaś :))
    Pozdrowionka :))
  • 00.00 05.02.2019
    No moja Droga, wysyłam wiadomość w kosmos. :)
    Baska jest w czołówce moich ulubieńców. :)
  • 00.00 05.02.2019
    Baśka, żeby sobie jęzor połamali. :)'
  • Agnieszka Gu 06.02.2019
    Dzięki Szu :)
    Baśka się ucieszy, jak się dowie ;))
    Pozdrowionka :)
  • jolka_ka 07.02.2019
    Tu również zaznaczam, że wrócę.
  • Dzień dobry!
    Przypominamy o obdarowywaniu zestawami – jutro o godz. 20.00.
    Pozdrawiamy :)
  • Agnieszka Gu 10.02.2019
    Pamiętam, pamiętam... Zaraz po Colombo przylecę :)
  • Agnieszka Gu, oto Twój zestaw:
    Postać: Prostytutka
    Zdarzenie: Rodzinne tajemnice

    Gatunek: Postapo lub Horror (do wyboru)
    Czas na pisanie: 24 luty (niedziela) godz. 19.00

    Powodzenia :)
  • Agnieszka Gu 14.02.2019
    Podziękował za info ;)
  • Pasja 14.02.2019
    Witam
    No i całe zamieszanie to niepotrzebne zaproszenia dla obcych na naszą Planetę. Świetne dialogi i opisy oraz gwara śląska. No i kobiety na razie na drugim planie?
    Pozdrawiam
  • Agnieszka Gu 14.02.2019
    I tu witam,
    Zatem część się już wyjaśniła... Gwara śląska - wiadomo dyć to Katowice ;)))
    "...No i kobiety na razie na drugim planie?" — słuszna uwaga... na razie .... ;)
    Dzięki i pozdrowionka :))
  • Adam T 20.02.2019
    Witaj. Ja Ci powiem, Agnieszka, tak: masz taki ogieñ w tym pisaniu, że człowiek ma wrażenie, jakby dosiadł rązego rumaka i gnał w wyhodnym siodle dokładnie tam, gdzie chce, nie musząc nic robić, bo rumak wie, dokąd ma zmierzać. A jak kto woli, może być motocykl, rower, porsche, bo Ty dasz radę z każdym środkiem lokomocji. Tobie można w ciemno zaufać.
    Pozdrawiam :)
  • Agnieszka Gu 20.02.2019
    Aaaa i tu podobnie,
    Zwodniczo miły komentarz, bez odniesienia do szczegółów... Ehhh co za gość :))
    Wpadasz raz na długie miesiące i o środkach lokomocji prawisz :))
    No nic, jakoś to zniese :))
    Dzięki za odwiedziny, nalot i komentarze :))
    Pozdrawiam :)
  • Gregory Heyno 22.02.2019
    krótkie i ciekawe, o/
  • Agnieszka Gu 23.02.2019
    Istotnie, dość krótka część :) Dziękuję że i tutaj zajrzałeś :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania