.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 15

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (42)

  • Billie 26.05.2016
    Rasia, nie wiem, o co ci chodzi z tą notką powyżej. Przecież ten wiersz jest bardzo ładny i nie waż się go usuwać ;) Nie jestem pewna, czy dobrze zinterpretowałam, ale bardzo mi się spodobał :)
    "Ale śmierć nigdy nie dotyka
    Przynajmniej nie wtedy, kiedy
    Wciąż jesteś taka szczęśliwa" 5 :)
  • Rasia 26.05.2016
    Interpretacja jest dowolna - czyli taka, jaka do Ciebie trafia, taka mnie satysfakcjonuje :) Dziękuję bardzo.
  • Lucinda 26.05.2016
    Własnym oczom nie wierzę, naprawdę. A wiersz bardzo mi się podoba, zarówno pod względem formy jak i treści, do mnie trafił, może nawet sobie nad nim pomyślę, jak to ja lubię, ale chyba najpierw muszę otrząsnąć się z szoku (oczywiście pozytywnego). Na razie mogę tylko zostawić 5 i, jak już mówiła Billie, nie usuwaj tego wiersza!
  • Rasia 26.05.2016
    Następnych szoków już raczej nie będzie ;) Bardzo mi miło słyszeć tak pochlebną opinię z Twoich ust. A do wierszy mam lekką awersję (do pisania ich), bo zawsze mam wrażenie, że nikt tego nie zrozumie i wyjdzie tak jakoś biednie wśród tych wspaniałości, jakie niektórzy potrafią sklecić w poezję. Ale skoro Wam się spodobało, to tym bardziej mi miło, naprawdę. Bardzo dziękuję.
  • Lucinda 26.05.2016
    Rasia, całe szczęście, że to był taki dobry szok, takie mogłyby mnie spotykać :) Rozumiem tę awersję do pisania wierszy, z tego samego powodu, to znaczy, że będzie to coś słabego, tyle że ja do tego stopnia, że nawet się za nie nie zabieram i wątpię, żebym kiedyś zaczęła.
  • Rasia 26.05.2016
    Dla mnie to był drugi raz, ale ten pierwszy... Pożal się Boże, to wypalało oczy :) Tym też nie jestem specjalnie zachwycona, przy wierszach nie mam takiego spełnienia jak po postawieniu ostatniej kropki w opowiadaniu. Ale obiecałam sobie, że napiszę i spróbuję ;)
  • Lucinda 26.05.2016
    Rasia, ale skoro ten jest tyle lepszy od pierwszego, to znaczy, że następny powinien być jeszcze lepszy (chociaż ten mi się bardzo podobał). mnie chyba nie było by stać na taką obietnicę, zwłaszcza że wiem, iż jestem... nie chcę powiedzieć, że za głupia na wiersze, bo nie mam na myśli tego powszechnego rozumienia głupoty, ale nie potrafiłabym chyba zawrzeć emocji, co niekiedy w opowiadaniach też mi ucieka, a to jest ważne w liryce.
  • Rasia 26.05.2016
    Niby powinien, ale chyba jednak się z wierszami nie pogodzę :) Najwyżej będę w Twoim niepoetyckim klubie i we dwie będzie nam raźniej :)
  • Lucinda 26.05.2016
    Rasia, no raźniej, ale wtedy nie mogłyby mi się podobać Twoje wiersze :(
  • Alicja 26.05.2016
    Wiersz jest wspaniały i bardzo ciekawy. Piąteczka :)
  • Rasia 26.05.2016
    Dziękuję, wreszcie to Ty mogłaś ocenić mnie pod tym względem :)
  • Alicja 26.05.2016
    Cieszę się, pozdrawiam :)
  • Rasia 26.05.2016
    Dziękuję za anonimową piątkę ;)
  • Rasia 26.05.2016
    Za następną również, ale jednak wolałabym wiedzieć, od kogo jest :)
  • ausek 26.05.2016
    Żaden koszmar, wiersz jest piękny. Pewnie nie trafię z interpretacją, ale pierwsze skojarzenie dotyczyło mamy. Może ma to coś wspólnego z dzisiejszym świętem? Tego nie wiem. Bardzo podoba mi się ten wiersz, naprawdę. : ) 5
  • Rasia 26.05.2016
    Hehe, ojejku, byłabym niezmiernie ciekawa tej interpretacji, wydaje mi się niezmiernie intrygująca. Może nie było to moim zamysłem, ale skoro miło Ci się skojarzyło, to bardzo się cieszę :) Dziękuję.
  • Rasia 26.05.2016
    Dziękuję za pięć jedynek
  • A ja dam pięć, powracając z dalekiej podróży :)
  • Rasia 26.05.2016
    Prawie dla równowagi xD Dzięki ;)
  • Rasia moja piątka watra jest dziesięciu innym, pamiętaj o tym! I jak się miewa Twoja szarfa i nóż? :D
  • Rasia 26.05.2016
    A no już niestety się z nimi rozstałam (w końcu długo Cię nie było), ale za niedługo jak poprawię Zapałki, wystartuję z jakąś nową serią, która mam nadzieję też spodoba Ci się pod względem... takich właśnie dziwności xD
  • Rasia Będę nadrabiał Zapałki, ale jeszcze nie dziś :D Mam nadzieję, że wrócisz do szarf i noży! :D
  • Rasia 26.05.2016
    A może nawet szarpnę się na coś mocniejszego! :D Jak tam matury?
  • Rasia hoho, nie mogę się doczekać! :D A matury minęły już. To się tylko liczy, co do odczuć nie chcę się wylewać na opowi i zaśmiecać portalu jeszcze bardziej :D
  • Rasia 26.05.2016
    Ach, to, że się skończyły, to doskonale wiem ;p Chodziło mi raczej o ogólne wrażenia, no ale jakoś będę musiała przeżyć bez;p
  • KarolaKorman 27.05.2016
    Wiersz wydał mi się osobisty. Widziałam w nim strach o utratę życia kogoś bliskiego, nie wiem dlaczego pomyślałam o mamie. Końcówka mnie ucieszyła, że możesz nadal cieszyć się jej uśmiechem, nie oceniam :)
    Ten wiersz to taki hołd radości, piękny :)
  • Rasia 27.05.2016
    Cieszę się, że dostrzegłaś w nim dokładnie to, co chciałam zawrzeć, może jedynie poza osobą, ale miło mi że tekst do Ciebie dotarł :)
  • ObcaPlaneta 27.05.2016
    Rasia, pięknie napisane, ja sama lepiej bym nie napisała. Jesteś naprawdę utalentowana. Aż brak słów... naprawdę. Pięć.
  • Rasia 27.05.2016
    Dziękuję, zwłaszcza że to mój pierwszy opublikowany wiersz i niezbyt się w nich odnajduję :)
  • alfonsyna 28.05.2016
    Zdziwiłam się, widząc u Ciebie taką formę - ale tak pozytywnie się zdziwiłam, bo przecież próbowanie nowych rzeczy pozwala w jakimś sensie odkrywać samego siebie, a to zawsze pozytywne zjawisko.
    Wiersz mi się podoba, szczególnie przedostatnia zwrotka - bo chyba tak jest, że każdy człowiek każdego dnia trochę się o śmierć ociera, a raczej ją muska, nawet o tym nie wiedząc i nie myśląc. Zostawiam 5 za ten jakby nie było udany debiut. :)
  • Rasia 28.05.2016
    Dziękuję, bardzo się cieszę, że Ci się spodobało. Nie czuję się za dobrze w takiej formie, ale to miłe, że przypadła Ci do gustu :)
  • Julka2001 02.06.2016
    Jestem pod wrażeniem, bardzo głębokie przesłanie jak dla mnie :) świetnie piszesz, pozazdroscic
    5
  • Rasia 02.06.2016
    Dziękuję, cieszę się, że akurat ten tekst Ci się spodobał, bo jednak zdarzały mi się lepsze i trochę się obawiałam. Miło, że zajrzałaś :)
  • Neurotyk 10.06.2016
    Mój fragment, bardzo wymowny:

    Ale śmierć nigdy nie dotyka
    Przynajmniej nie wtedy, kiedy
    Wciąż jesteś taka szczęśliwa
    Ona tylko nas musnęła
    Wszystkich

    Robisz w kilku miejscach szatkownicę, czyli przerzucasz naturalną część zdania do kolejnego wersu, co modne chyba, ale nieskuteczne. Proponuję bez udziwnień, które są sztuką dla sztuki, czyli zamiast:

    Krzyczałam, byś pozostała
    Z głową zadartą ku
    Górze, gdzie posłuchali
    Jak zdzierałam sobie gardło

    Tak:

    Krzyczałam, byś pozostała
    Z głową zadartą ku górze
    gdzie posłuchali
    Jak zdzierałam sobie gardło
    ____

    Chociaż wtedy nasz ból zelżał
    Kiedy Oni nie zostali
    Obojętni na to
    Że otarła się o ciebie śmierć

    Pisz więcej wierszy :)
  • Rasia 10.06.2016
    To nie udziwnienie, tylko ilość sylab w wersach - w każdej strofie układa się tak samo ;)
  • Neurotyk 10.06.2016
    Rasiu, ale jakość zdań spada wtedy. Ja nic nie mówię, dla Ciebie jest dobrze - o to chodzi :)
  • Rasia 10.06.2016
    Może to zabrzmi brutalnie, ale tym wierszem wyładowywałam emocje, nie skupiałam się za bardzo na tym, żeby wszystkim przypadł do gustu (co też swoją drogą nie jest możliwe). Ale dziękuję za sugestie :)
  • Angela 21.06.2016
    Cieszę się, że jednak wiersz pozostał na stronie. Podobał mi się, taki osobisty i ciekawy w formie. Poproszę o więcej wierszy w
    Twoim wykonaniu : ) 5
  • Rasia 21.06.2016
    Och, nie wiem, Angelko, czy mogę obiecać Ci więcej wierszy, ale dziękuję za Twoje miłe słowa. Bardzo się cieszę, że Ci się spodobał :)
  • Tina12 23.06.2016
    Sorki że dopiero teraz zaglądam do twojej twórczoiści.
    Zacznę od tego że cieszę się, że wiersza nie skasowałaś.
    Bo nie miała bym okazji przeczytać tak pięknego wiersza.
    5
  • Rasia 23.06.2016
    Dziękuję, cieszę się, Tina, że postanowiłaś poszperać w tej mojej twórczości i że Ci się podobało :)
  • kaja 15.07.2016
    ale komentarzy...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania