Pale ale nie pale
Miłość do Ciebie jak paczka papierosów,
Przybliża mnie do śmierci;
Każdy dzień to papieros,
Zaciągam się Tobą coraz bardziej,
Wypełniasz moje serce, jak dym wypełnia płuca,
Wciąż jeszcze czuję smak Twój,
Jednak leżę w agonii i nie mogę się ruszać
Umieram bez Ciebie, bo jesteś jak nałóg
Z nałogiem się walczy, a ja znów myślę "pocałuj"
~Oliv.
Pierwszy raz piszę coś takiego, będę wdzięczna, za pomoc w postaci waszych uwag ;)
Komentarze (5)
A za te "pale" to masz u mnie pałę.
Końcówki, kuwa, końcówki!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania