Paluszek i powieść

Powieść chcę napisać, lecz brakuje planu

Dzieci wciąż biegają, coś krzyczy z ekranu,

Pióro w palcach trzymam, nadchodzi natchnienie

Lecz brak atramentu budzi me zdziwienie.

 

Nie poddam się jednak - mam i długopisy

Idąc po nie stwierdzam na parkiecie rysy,

Nowy parkiet przecież, ledwo położony -

Jednak muszę pisać, pókim jest natchniony.

 

Już długopis dotknął kartki białą stronę,

Nagle zza drzwi słyszę swoją śliczną żonę

Która właśnie wchodzi w progi z przyjaciółką

I pyta czy kotlet może być dziś z bułką.

 

Co mnie dziś obchodzą bułki albo gary,

Poszedłbym na balkon, lecz tam tną komary

Aby coś napisać pragnę ciut spokoju,

Więc szybko uciekam do dzieci pokoju.

 

Patrzę, łzy mam w oczach - czy w tym bałaganie,

Istnieje nadzieja, że powieść powstanie?

A jeszcze mi dzieci długopis zabrały,

Jak gdyby zniweczyć me zamiary chciały.

 

Na biurku młodszego znalazł się ołówek,

Może być - da radę stron napisać stówę,

I tak się rozsiadłem szybko do pisania

Chciałem, lecz wenie zabrakło wytrwania...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • betti 25.08.2017
    Masz zachowany bardzo dobry rytm przez co czyta się melodyjnie. Mam nadzieję, że z czasem odejdziesz od tych dokładnych rymów, bo to wcale nie trudne, jakby się mogło wydawać.

    Już długopis dotknął kartki białą stronę,
    A już zza drzwi słyszę swoją żonę - tutaj pomyślałabym w jaki sposób uniknąć powtórzenia ''już'' .

    Ogólnie to zachęcam Ciebie do przeczytania wierszy Leona Gutnera, świetnie bawi się rymem i rytmem.
    Pozdrawiam.
  • riggs 25.08.2017
    Dziękuję i przyznaję, że tym razem dostałem od Ciebie dobre rady za co podwójnie dziękuję. Poprawię. Siebie pewnie z czasem też w stosunku do Twojej osoby. Zaskoczyłaś mnie. Nie wiem co napisac
  • riggs 25.08.2017
    Zmienione
  • betti 25.08.2017
    I dobrze, że zmieniłeś, teraz czyta się lepiej. Może z czasem zrozumiesz, że ja nie nie uderzam w autora, tylko w tekst, który zawsze można poprawić... Tylko wywołana personalnie odpowiadam tym samym... Miłego dnia.
  • riggs 25.08.2017
    Bo to było konstruktywne i powtórzenie faktycznie było błędem. Tak zaskakuj innych, tego Ci życzę. Miłego
  • Anonim 25.08.2017
    Fajne :-) Lekkość pióra. A no właśnie, tak a propo pióra: czy napierw piszesz swje teksty na kartce, czy odrazu używasz komputera?
  • riggs 25.08.2017
    Od razu, na żywca
  • Anonim 25.08.2017
    Szacun ;-)
  • riggs 25.08.2017
    Kiedyś pisałem najpierw na karkach, korekty, zeszyt, a teraz cisnę od razu, co nie zawsze pewnie wychodzi na dobre
  • Pasja 25.08.2017
    Bo ten ołówek był zaczarowany i tylko dzieci mogą wenę twórczą ten nie przekazać. Bo pióro każdy ma swoje. Miłego. 5
  • Dekaos Dondi 02.09.2017
    Witam ! Dopiero teraz przeczytałem. Ciekawie napisany i płynnie się czyta. Gdybym był autorem, to 2 wers w 3 zwrotce, bym trochę wydłużył, żeby bardziej pasowało do rytmu np: ''Nagle zza drzwi słyszę' ' --śliczną-- '' moją żonę''.
  • riggs 02.09.2017
    Dobra rada - poprawione, inna kolejność, ale "śliczna" wpadła i rytm lepszy. Dzięki.
  • Dekaos Dondi 03.09.2017
    Też uważam, że Twoje poprawienie jest lepsze.
  • riggs 03.09.2017
    Dzięki Twojej uwadze ;)
  • Hekate 31.10.2017
    Jak bym siebie widziała kombinującą jak tu kołysać niemowlaka z kolką I zapisać tą myśl ulotną co do glowy przyszła o 1.20 w nocy.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania