Pamiętniczek mocno nieletniej desperatki
12.09.2015
Kim dla niego byłam?! Zabawką, ucieczką, panią psycholog? a może zwykłą kurwą!?
Ta zabijająca umysł i ciało niepewność, zagniezdziła się w moim mózgu niczym tłusta larwa wyżerająca słodki miąższ owocu jabłoni.
Ponad dwa lata, nieustannie trwa mój proces gnicia..
Prócz potoku myśli, których nie usłyszysz, sekretów skrobanych na ciele i papierze, nie przeczytasz i nie odkryjesz zupełnie nic. Nawet wilgoć mchu na którym siedzę, komponuje się z moimi policzkami.
Jestem taka żałosna! Jeszcze rok temu z odrazą wyrażałam się o tych wszystkich, nieszczęśliwie zakochanych laskach.
''Och kocham go! ..Dlaczego? Dlaczego?!'' No kurwa! błagam, litości bo rzygnę.
Ania jesteś silna! Masz glany, grozną minę i cięty język na takie wariatki. Nigdy taka nie będziesz!
Co za ironia...
Jak dobrze,że nikt teraz nie widzi tej wariatki. Siedzi z mokrą dupą i twarzą w jakiś krzaczorach, wpatrując się tępym spojrzeniem w nicość, już zupełnie ciemnego lasu.
Wszystko z Tobą było pierwsze. Prawdziwe. Tak silne ...oczywiście tylko z mojej strony.
Ciekawe czy wszystko pamiętasz?
- Pamiętam Aniu
To tylko moja wyobraznia...Kto normalny chodzi na spacery do lasu o trzeciej w nocy?..Z pewnością nie książę Przemo! Przepraszam ..oczywiście nie w pojedynkę. Zawsze może wracać z codziennej imprezy, zataczając się u boku panny Natalii. Blisko. Dość blisko, by skręcić w pobliskie krzaki..(przykładowo te w których teraz siedzę) i spuścić się na jej wyniszczoną od narkotyków twarz!
Drogi pamiętniku ode..
Alarm! Ktoś tu naprawdę jest!
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania