Pan Tadeuszak
Współczesna Polsko! Nasza ojczyzno! Ty masz dwa oblicza.
Lepsze dla politycznych elit, gorsze dla pospólstwa.
Kto zdrowie przez lata pracy i złej opieki nadwyrężył,
W kolejkach do specjalisty je do końca straci.
Panno święta, co bram Lichenia Starego strzeżesz,
I w Świętej Lipce w patronkę parkingu wrobiona zostałaś,
Ty, co w innych miejscach kultu zapewniasz stały dochód.
Przywróć sprawność ruchową i usuń komórki rakowe:
(Gdy zamiast wyleczenia grypy drugą głowę przeszczepią,
Wózek inwalidzki napędza drewniana noga i ręka,
Przed komisją zusowską staną i uzdrowieni zostaną
Za wyleczenie, komu mają podziękować? Z pewnością nie Bogu)
W taki sposób ozdrowionych kierują ponownie do pracy.
Matko Święta przenoś starych, kaleki i chorych
Do tych gabinetów wypasionych, do tej nowoczesnej aparatury.
Szerokim strumieniem tam grosz hojnie płynie,
Do tych drzwi, które otwierają bramy szpitali.
Koperty od wdzięcznych złocą klamki, sedesy prywatnych pałaców,
Gdzie pieni się szampan, bryki wypasione stoją,
Gdzie puchnie sejf i czeka żoneczka ulepszana plastycznie.
A wszystko nabyte za ciężko zarobione,
Murem odgrodzone od własnych nekropolii.
Komentarze (5)
Pozdrawiam
Wybrany został ktoś, kto ma niezłe CV i potrafi lać wodę na rozmowie kwalifikacyjnej.
Społeczeństwo w charakterze pracodawcy nie wie tylko, że CV zostało skopiowane z internetów, a kandydat został przygotowany przez coachów z Youtube.
Tak było. Tak jest. Tak będzie.
Czy kiedykolwiek było dobrze?
Czy kiedykolwiek będzie dobrze?
Niestety smutne ale prawdziwe!
Ps Czy w końcu ocknie się suweren?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania