Panie, nie Janie

Turkot kół, słońca pług

Na pole wraca, szuka sług,

Co w ziemi stuk-puk pracą

Swą i w niebie dymią parą.

 

Daleko w hen różowy pień,

Stoi statua młoda. Cień,

Zastygła pod nim kaczka.

Skubie pierzynę, śpiewaczka

 

Kwacze. Cyk zegara, czas

Się miesza, oni pędzą. Kwas

I zęby, ciekawostka. Dla mnie

Nie zagwostka, fraszka. Janie.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • KarolaKorman 19.04.2018
    Niewiele zrozumiałam :)
    Pozdrawiam :)
  • sensol 03.11.2018
    kicha jak ch...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania