Pasja

Od zawsze się wyróżniałam

Najbardziej lubiłam język polski

Może się zakochałam?

Ale to tylko pogłoski

Czemu kiedy oni piją

Ja lubię pisać wiersze

Ale życia bez pieniędzy nie przepiją

I kto ma horyzonty szersze?

Wszyscy rapu słuchają, a ja w klasyce zakochana

Delikatny dźwięk pianina

A przed oczami wielka wyprawa

Może z lampką wina

Czemu kiedy inni ćpają ja wolę rysować

Oni oszczędności wydają

Gdy ja wolę ręką kierować

I myślą, że w garści siebie mają

Czemu kiedy oni tracą czas

Ja rozwijam pasję

Czasem nikt nie rozumie nas

To są duże flustracje

Bo kiedy już na wszystko odporni

Zaczynają dręczyć

Bo serca nie czułe, na wszystko oporni

Tego już się chyba nie da leczyć...

Komentarze (19)

athame 11.03.2017

To tylko wiersz, czy taka jesteś? Wpadłem późno. I mam takie zaległości. Co chwile odkrywam nowy diament. Czuję sie jak głodny zając, który wpadł w pole kapusty I nie wie co zacząć najpierw. Wiersz mi sie bardzo podobał. I widzę że masz prozę, która bardziej rozumiem niz wiersze.Jeżeli jesteś taka, to tak trzymaj. Nie zmienimy innych i tym bardziej świata. Możemy zmienić tylko siebie. I wówczas... dzieję się cuda w koło. :)

Julsia 12.03.2017

Taka jestem. Dziękuję za komentarz :)

Alicja 11.03.2017

Świetnie i lekko przepłynęłam. Zdarzają się ludzie i ludziska. Jednak świata się nie da zmienić, ale możemy nadal być sobą, to jest piękne. 5 :)

motomrówka 11.03.2017

Są dni, że bycie sobą najbardziej boli, potrzebna ogromna determinacja i siła charakteru, nie wszyscy ją mają.

Alicja 11.03.2017

Tak, masz rację. Ale jest gorzej, kiedy nie możemy być sobą. Musimy udawać kogoś, kim nie jesteśmy.

motomrówka 11.03.2017

Alicja, zgadzam sie,tylko niestety światem rządzi stado, a stado ma konkretne upodobania, które nie zawsze idą w parze z naszymi. I wtedy z reguły trzeba wybrać,co również jest bolesne, czy chce się być, jak inni i mieć szerokie grono znajomych, czy woli się być outsiderem,na którego ludzie patrzą bokiem i podejrzliwie. I akurat muzyka klasyczna i pisarstwo to nie jest, co stado lubi najbardziej :)

Julsia 12.03.2017

Najlepiej znaleźć swoją grupkę :)

motomrówka 11.03.2017

Julsia, piszesz językiem tak prostym, że aż w przekazie bolesnym i dlatego twój wiersz podoba mi się bardziej, niż gdybyś użyła górnolotnych metafor.Trochę zastanawia mnie sposób, w jaki zadajesz pytania. Piszesz je tak, jakbyś ty (czy podmiot liryczny) czuła się winna temu, że nie przepijasz, nie przećpywasz i ie przebalowujesz życia, jak ci, o których nadmieniasz. Ostatnia zwrotka poza tym troszkę kuleje, rozumiem co miała pokazać. No i teraz pytanie, czego nie da się leczyć? Czy inności? Czy pasji?

Julsia 12.03.2017

Dziękuję, nie lubię używać metafor. No czasem jest problem, że nie jestem taka jak inna (oczywiście chlać i ćpać bym nie chciała). Ostatnia zwrotka mówi o tym, że niektórzy ludzie są tak zepsuci, że już się tego nie da leczyć

Adam T 11.03.2017

W zasadzie zgodzę się w ocenie z motomrówką. Dodam tylko, że siebie na siłę nie powinno się zmieniać. Trudno "tępe bydło"nas oleje, ale znajdą się tacy, którzy docenią i zrozumieją, i dla takich warto zostać sobą :)) Piątka "))

Julsia 12.03.2017

Dziękuję, nie zamierzam się zmieniać. Jak człowiek próbuję być kimś innym to wychodzi na idiote :)