Patrzy...

Patrzy…

Patrzy kwiat nie widząc zła

Patrzy drzewo I zasłania mu mgła.

Patrzy góra znad chmur

Patrzy dziecko, a zasłania mu mur

Parzy ptak na choryzonty

Patrzy bóstwo na mity

 

I parzy człowiek znad pychy wad

Dbając tylko o swój potrzeb sad

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Billie 16.03.2016
    ciekawe, musiałam się nad tym zastanowić, zostawiam 5 :)
  • Julka2001 17.03.2016
    O tak! Nie ktorzy ludzie rzeczywiscie nie widza nic poza swoimi potrzebami, ladnie to ubrałaś w słowa, 5+!!! :)
  • Rasia 18.03.2016
    "Patrzy kwiat nie widząc zła" - przecinek po "kwiat"
    "Patrzy drzewo I zasłania mu mgła." - małe "i"
    "Parzy ptak na choryzonty" - patrzy*, horyzonty*
    "I parzy człowiek znad pychy wad" - patrzy*
    Podoba mi się ogólny zamysł wiersza, jednakże jest dosyć krótki jak na taką ilość literówek, jaka się niestety wkradła, nie mówiąc już o błędzie ortograficznym. No ale za zwrócenie uwagę na istotny problem zostawiam 3,5 czyli 4 :)
  • martusia 18.03.2016
    oksi

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania