Droga Autorko, jeśli chcesz być czytana i komentowana, podziel proszę tekst na krótsze fragmenty.
Taka ściana tekstu, u nowego twórcy, o którym jeszcze nie wiemy, czy warto go czytać, raczej zniechęca.
Pozdrawiam i powodzenia.
A ja lubię długie teksty.
Znam ten temat z relacji moich dwóch znajomych, które pracują w Niemczech.
Jedna trafiła dobrze, do staruszki sprawnej i bez chorób.
Druga na furiatkę i do tego silną. Kiedyś w ostatniej chwili się uchyliła przed rzuconą w nią maszynką do mięsa.
Smutne.
Ładnie piszesz, na początku spodziewałem się reporterskiej relacji, ale nie brakuje tu opisów.
Najwyrazniej nue nalezycie do grupy, do ktorej kierowany jest blog. Po 10 dniach mam 500- 800 wejsc dziennie. Osoby, ktorych temat dotyczy czytaja bardzo chetnie. Dziele na czesci ale wszystkie wstawiam na raz bo chetnie czytaja i pytaja o rady. Jak widac temat ie dla kazdego. Ale dziekuje za rady.
No ale fakt. To ma byc reklama chyba wiec nie chodzi o to zebyscie wszystko przeczytali tylko abyscie weszli na bloga. Haha. Zaraz poprawie bo faktycznie wkleilam kilka opowiada n niepotrzebnie ???? w koncu chodzi mi o wejscia na blog.
Przyznam, ze nie do konca wiem o co tu chodzi. Jak ktos chce poczytac zapraszam na bloga http://kasiaperla.blogspot.com
Moze tam niektorzy lepiej sie odnajda.
Pozdrawiam.
Komentarze (18)
Taka ściana tekstu, u nowego twórcy, o którym jeszcze nie wiemy, czy warto go czytać, raczej zniechęca.
Pozdrawiam i powodzenia.
Znam ten temat z relacji moich dwóch znajomych, które pracują w Niemczech.
Jedna trafiła dobrze, do staruszki sprawnej i bez chorób.
Druga na furiatkę i do tego silną. Kiedyś w ostatniej chwili się uchyliła przed rzuconą w nią maszynką do mięsa.
Smutne.
Ładnie piszesz, na początku spodziewałem się reporterskiej relacji, ale nie brakuje tu opisów.
Moze tam niektorzy lepiej sie odnajda.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania