Pewna historia pewnej rodziny
W 2000r.urodziłam zdrową Milenkę.Milenka była moim pierwszym dzieckiem.Mówię tutaj'moim' ponieważ gdy ją urodziłam mój mąż popadł w depresję i miesiąc przed narodzinami Milenki popełnił samobójstwo.A co było najgorsze że to właśnie ja znalazłam go martwego w sali nagrań.Tak właśnie w sali nagrań mój mąż był wokalistą zespołu'Black Dragons'.Jego śmierć była dla nas bardzo traumatycznym wydarzeniem którego nigdy nie zapomnimy.Niestety po śmierci mojego Lucasa cały zespół'Black Dragons'.No ale rok temu poznałam wspaniałego mężczyznę z którym planuję wspaniała przyszłość.Z tych rozmyśleń wyrwał mnie głos pewnej staruszki...Ciąg dalszy nastąpi to nie jest koniec opowiadania bo nie miałam weny żeby skończyć
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania