Pierwszy raz czas.

Pierwszy raz czas mi uchylił.

Rąbka tego, co zamierza mi dać.

Lecz ja, zamiast się cieszyć to rozpaczam.

Bo stracić miałam to co teraz mam!

W imie miłości, którą dostać miałam!

Chen w przyszłości tam!

Ale ja coś tak czuję, że to nie wydarzy się.

Tylko czas mnie znów okłamuje.

By wyleczyć każdą z mych ran.

 

Tylko czy można oszukać, serce bijące jak młot?!

Które tyle burz już przetrwało i nigdzie się nie ruszy stond!

Dopóki niebo nie odda mu, tego, co czas mu zabierze!

Dopóki nie zwątpi w to, w co ja gorąco wierzę!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Angela 26.10.2016
    "Bo stracić miałam to teraz mam!" - zjadłaś "co". a poza tym wiersz bardzo ładny : ) 5
  • Tina12 27.10.2016
    Dzięki
  • Perzigon69 27.10.2016
    I zamiast 'z tond' piszemy 'stąd' ale tak to bardzo mi się podobał :D
  • Tina12 27.10.2016
    Ciesze się
  • lea07 28.10.2016
    Świetny <333. Eh jak ty to robisz że piszesz takie cuda? Leci 5 :D
  • Tina12 28.10.2016
    Dzięki
  • Tina12 28.10.2016
    Nie wiem. Poprostu siadam i pisze

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania