pies

Uchyliłam drzwi

Na progu półnagie, rozczochrane myśli

obgryzają wycieraczkę

głodne plam życiorysu

 

Otworzyłam drzwi

By koszmary wbiegły do środka

szczekając na mnie

spragnione lepkiej żółci strachu

 

Zamknęłam drzwi

Nadal słysząc drapanie o drewno

one wedrą się tu, ja to wiem

 

Mimo to

zakładam kaganiec na pysk wyobraźni

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Neurotyk 02.07.2016
    Bardzo mi się podobało, jedne z Twoich najlepszych wierszy (piszesz ogromne ilość i to nie idzie z jakością, pamiętaj). Ten jest małą perełką :) 5 (mały minus –

    strofa: "Zamknęłam drzwi
    Nadal słysząc drapanie o drewno
    one wedrą się tu, ja to wiem" – trąca banałem w porównaniu z WYŚMIENITYMI strofami.)

    Nie wiem, czy poprawiasz swoje teksty, ale to normalne, że się dopieszcza.

    Puenta tak samo – perfekcyjna jak pierwsza i druga strofa.
  • 60secondsToDie 02.07.2016
    Bardzo dziękuję :) Ta przedostatnia strofa pewnie dlatego, że trochę ujęłam w niej z ogólnego rytmu wiersza.

    "(piszesz ogromne ilość i to nie idzie z jakością, pamiętaj)" - Jak tak o tym wspomniałeś, to chyba przeczytam wszystkie teksty od początku. Z perspektywy czasu zawsze spoglądam na swoją twórczość (i nie tylko swoją) bardziej obiektywnie.
  • Neurotyk 02.07.2016
    60secondsToDie, . "Z perspektywy czasu zawsze spoglądam na swoją twórczość (i nie tylko swoją) bardziej obiektywnie." BRAWO.

    Ja muszę 50 % moich tekścików albo wykasować (wstydzę się, że mogłem tak niezdarnie pisać!!!) albo poprawić zapis, coś zmienić, odjąć, dodać (człowiek ciągle myśli, smakuje dobrego gustu – dobry gust może być na temat kwiatków, ale i kupy, miłości, ale i obrzydliwości – trzeba znaleźć w każdym słowie i zdaniu dobry gust – to nawet mogą być proste słowa, ale mają tańczyć w wierszu, nawet jeśli to taniec śmierci; w dobrym guście może być Twój krzyk rozpaczy, jak i uniesienie ze szczęścia, przekleństwo jak i chwalebne słowa).

    Ja spuentuje to tak– krzyk może być piękny, albo brzydki, ale – jeśli publikujesz – uczyć go pożywnym dla innych – bo już Ty sama wyzwoliłaś emocje, a czytający nie mogą poczuć tego, co Ty, bo są tobą. Inaczej – wiersz jest dla ciebie tylko i do szuflady.

    Jak mówisz – z perspektywy czasu inaczej na siebie patrzymy.
  • Neurotyk 02.07.2016
    * bo nie są Tobą. :)
  • ObcaPlaneta 02.07.2016
    Ładny wiersz i z pewnością zasługuje na 5. Także... Daję 5 :)
  • 60secondsToDie 02.07.2016
    Dziękuję.
  • Łowczyni 02.07.2016
    Tak, za samą puentę już daję 5. :D
    Wspaniały twór, 60sec. :)
  • 60secondsToDie 02.07.2016
    Również dziękuję :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania