Usunięte

Zmiana fabuły, dziękuję za odwiedziny.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Bajkopisarz 12.04.2021
    „było przybyć o późniejszej porze – powiedziała, rozglądając się.
    Na ulicach przechadzało się i gawędziło sporo ludzi. Karczmy były otwarte, a gdzieniegdzie słychać było„
    3 x było
    „wyjaśnię ci wszystko”
    Ci zbędne
    „miał wyprowadzić księżniczkę do królewskich ogrodów, pod pretekstem spotkania z jakąś osobą. Następnie miał zadbać o to, by nikt niepożądany się tam nie pojawił. Swara i Gniewko mieli przedostać się do ogrodów tajnym wejściem, które oczywiście wcześniej miał otworzyć ów zaufany człowiek. Następnie mieli”
    Miał-miał-mieli-miał-mieli
    „mając rumiane policzka.”
    Zbędny detal, nie do wykrycia w świetle księżyca
    „nakazała koniu położyć się”
    Raczej: koniowi
    „podeszła i nakazała koniu”
    Jw.
    „położyć się, by mogli spokojnie zsiąść. – Weź dziewczynę i połóż”
    2 x połóż
    „była księżniczka, a on niczemu nie był winien, nie pisał listów, nie był”
    3 x był
    „cofnęli się kilka kroków do tyłu.”
    Do tyłu zbędne, nie da się cofnąć do przodu.
    „takie rzeczy? Wiedźmą? – dopytywała Watra.
    – Wiedźmy nie zajmują się takimi rzeczami „
    2 x takie rzeczy. Mogłoby zostać, gdybyś koniecznie chciała zaakcentować zwrot „takie rzeczy”, ale tu nie widzę takiego ironicznego zamysłu.

    Treść bardzo dobra, fajna zagadka ze sztuczkami na zmianę wyglądu. Dobry pomysł. Plus za brak komplikacji przy porwaniu – wiadomo, że się musi udać, nie ma sensu przeciągać akcji pozorowanymi przeszkodami.
    Brakło mi trochę bardziej rozbudowanego opisu królewskiego miasta, bo tu można sobie było poszaleć dając upust wyobraźni.
    Końcówka trochę niespójna. Jeśli księżniczka mówi prawdę i właściwie ulega Swarze, to jest to za łatwo zrobione. Jeśli zaś próbuje ją oszukać, udając uległość, to wychodzi to mało naturalnie, że niemożliwe jest się nie zorientować. Prawdopodobnie dalsza część da odpowiedź, ale tu by jeszcze można dopracować ten fragment.
  • natdem1998 12.04.2021
    Dziękuję za uwagi!
    Uf, cieszę się, że ten brak komplikacji Ci nie przeszkadza. Już ktoś doczepił się, że porwanie było zbyt łatwe. Tylko że właśnie takie miało być. W końcu to Swara, tak? :D To nie jest przypadek, że wszystko się jej udaje. Poza tym jest tak jak mówisz, porwanie musiało się udać. ;) Dziękuję! Chociaż Ty zrozumiałeś. :D
    Mogę rozbudować opisy miasta, ale z drugiej strony było ciemno, więc Gniewko nie mógł za wiele zobaczyć. Stołeczny gród jeszcze się pojawi, więc głębszy opis mogę zostawić na kolejne rozdziały.
    Co do ostatniego fragmentu. Masz rację. Muszę przyznać, że to była najtrudniejsza część tego rozdziału do napisania.
    Ale co innego mogła zrobić? Jak zostało wspomniane, tylko Swara potrafiła zdjąć kamuflaż. Wątpię, by ktokolwiek uwierzył Watrze, że została przemieniona. Do tego Swara to jej rodzina, owszem bardzo, bardzo daleka - te związki krwi traktowane są w tym przypadku raczej symbolicznie, gdyż minęło wiele pokoleń, jednak wciąż są uznawane. Dlatego Watra raczej nie obawia się o własne życie. Naprawdę nie widzę, co mogłaby innego zrobić, niż pogodzić się z tą sytuacją. Jednak, jak mówisz, mogę popracować nad tym fragmentem. No ale ten moment nie widzę tego inaczej.
    Wybacz za odpowiedź pełną chaosu. xD Coś mi dzisiaj nie idzie pisanie komentarzy. ;D
    Dziękuję za odwiedziny! :) I ogólnie za to, że Ci się chce czytać moje wypociny. :D Naprawdę doceniam i szanuję. ;)
  • Bajkopisarz 13.04.2021
    natdem1998 - nie chodzi o to, żeby zmieniać treść, a jedynie wykonanie drogi, która prowadzi czytelnika. Można rozbudować trochę wątpliwości księżniczki, albo przez całkowitą rozpacz, albo przez knucie planu ucieczki. Wszystko jak wyjaśniłaś w komentarzu jest ok, chodzi tylko o poprawienie opisów na tyle, żeby czytelnik bezbłędnie doszedł do tych samych wniosków, nie musząc czytać komentarza. Czyli:
    - trochę więcej o związkach krwi, żeby księżniczka poczuła, iż Swara to naprawdę daleka kuzynka (jedno zdanie to mało)
    - wyjaśnienie, czemu tylko Swara może zdjąć kamuflaż? Mało to magów?
    - pogodzenie się z sytuacją, dopiero gdy wyczerpią się wszelkie inne możliwości, jeśli wie nie może uciec, niech chociaż poznamy jej dylematy.
  • natdem1998 13.04.2021
    Bajkopisarz Dziękuję! Masz rację. Dopiero, jak napisałeś konkretne uwagi, to zrozumiałam, że faktycznie czegoś brakuje. Postaram się nad tym popracować. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania