"Za około dziesięciu minut powinniśmy wejść w pas asteroid" - za dziesięć minut, albo w przeciągu dziesięciu minut :). Marika, pomieszałaś w tym rozdziale czasy, taki barwny, żywy opis bitwy, a ta mieszanka czasu przeszłego z teraźniejszym w narracji, robi lekką wodę z mózgu czytelnikowi i stopuje płynność czytania. Np tu: "Mechanicy już przygotowywali nasze X-wingi, liczyła się każda minuta. Nie możemy dopuścić do tego, by zaatakowali bazę! Rozbiegliśmy się, żeby wsiąść do myśliwców." - przeszły, teraźniejszy, przeszły. Pewno chodziło, o to, że bohaterka pomyślała o tym w tej chwili, kiedy mechanicy przygotowywali te x-wingi, ale to lepiej byłoby podkreślić to przez zwykłe : "Wiedziałam, że nie możemy dopuścić ....." albo zrezygnuj i kontynuuj przeszłym, bo i tak czuć, że myśli bohaterki opisywane są na bieżąco. Narracja pierwszoosobowa mówi sama przez się, że oglądamy wszystko tak, jak widzi to główny bohater. Dalej jest to samo. Końcówka bitwy, czas teraźniejszy, chociaż spokojnie mogłaś opisać ją w przeszłym i nawet nie trzeba by było wiele zmieniać.
Nie jestem specjalistką od bitw sf, ale było dynamicznie i obrazowo, a to chyba najważniejsze. Końcówka też mi się spodobała, naturalne, zabawne dialogi, kupuję to. No i lubię główną bohaterkę, fajna z niej babka! :)
W dalszych rozdziałach przeszłam całkiem na czas teraźniejszy (jakoś mi lepiej w nim opisywać bieżące wydarzenia), więc może i te rozdziały powinnam zmienić?
Ja na twoim miejscu ten rozdział zapisałabym już w całości w czasie przeszłym, bo poprzednia i kolejna część jest tak napisana. Dodatkowo, czytam aktualnie rozdział trzeci i on również jest jeszcze w przeszłym. Jeśli w którymś miejscu zdecydowałaś się na zmianę, to trzeba będzie i tak całość dostosować do finalnej wersji, ale wydaje mi się, że lepiej to zrobić jak już będziesz pewna, który wariant zostawiasz, no i zmiana takiej masy tekstu to kupa czasu.
Komentarze (6)
Nie jestem specjalistką od bitw sf, ale było dynamicznie i obrazowo, a to chyba najważniejsze. Końcówka też mi się spodobała, naturalne, zabawne dialogi, kupuję to. No i lubię główną bohaterkę, fajna z niej babka! :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania