płatny zabójca część 2

Wrócił do domu, zjadł kolacje i położył się do łóżka. Myślał o tym zleceniu i kiedy dostanie następne. Tym zasnął. Następnego dnia wstał wcześnie, ubrał się i wyszedł do szkoły, a chodził do liceum. Złapała go po drodze kobieta, która miała dla niego nowe zlecenie - miał zabić jej bogatego wuja. Była jego jedyną rodziną i to ona odziedziczy wszystko po jego śmierci. Kobieta powiedziała, że dobrze mu za to zapłaci. Mówiła, że to nie będzie łatwe zadanie. Gdy Daniel spytał, dlaczego, odpowiedziała, że jego domu strzeże ochroniarz. Powiedziała, żeby zachowywał się bardzo cicho i dała mu gruby plik banknotów 200zł. Było tam aż 50 tyś. Daniel przyjął zlecenie. W szkole nie mógł się na niczym skupić, myślami był już w tamtym miejscu. Gdy zakończyły się lekcje, od razu pognał do domu i wyczekiwał wieczoru. Gdy nastał wieczór, wymknął się z domu przez okno. Nie chciał, żeby ktoś się o tym dowiedział. Wsiadł w samochód i pojechał na miejsce. Gdy podjechał pod - można powiedzieć - rezydencję, wysiadł z samochodu i zaczął dostawać się do środka. Gdy z trudem przeszedł przez bramę, zachowywał się bardzo cicho i nie usłyszał go ochroniarz. Gdy podszedł pod sam dom, zauważył, że właściciel nie śpi. Daniel szukał miejsca, przez które może dostać się do środka. Ujrzał otwarte drzwi tarasowe. Poczekał do momentu, gdy mężczyzna wyszedł z pokoju i się do niego wślizgnął. Wszedł po cichu za nim do pomieszczenia, a była to kuchnia. mężczyzna był odwrócony do niego plecami. Daniel wziął nóż leżący na blacie i dźgnął mężczyznę 10 razy dla pewności, że umrze. Gdy wiedział już, że mężczyzna nie żyje, uciekł z miejsca zbrodni.