.

.

Średnia ocena: 3.2  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (17)

  • Nazareth 20.03.2017
    Spodziewałem się Montekich i Kapuletich. Miło się zawiodłem.
  • Adam T 20.03.2017
    Śledząc Twoje komentarze, wyobraziłem sobie Ciebie, jako twórczynię na wskroś nowoczesną, jednak tutaj, piszesz w sposób bardzo klasyczny, bardzo pięknie "zinterpunktowane" zdania, wielkie litery, dokładne rymy, rozumiem że wymusiła to tytułowa Werona. Choć może bardziej mocno przeegzaltowany charakter wiersza. Z innej beczki, "bolą mnie" te stringi, wprowadzają niepotrzebny komizm, później mamy prawie powtórkę z Tuwima: "Najpierw powoli, by rytm dopasować...", oczywiście bez maszyny, co ruszyła po szynach,, też trochę to komiczne. Jest tu poza tym pomieszanie czasów, pierwsza zwrotka w czasie przeszłym, druga i pozostałe już nie. Przy tak klasycznej formie czas uważam za ważny. Nie powiem jednak, żeby mi się nie podobało.
  • betti 20.03.2017
    Adamie, tutaj akurat nie ma dokładnych rymów, może jakiś jeden, ale starałam się je wyeliminować, bo faktem jest, że same mi się pchają pod pióro, jednak walczę z tym. To jest, jak wynika z tekstu - wspomnienie. Pomieszane czasy są zamierzone.
    Dziękuję panowie, za pozostawiony ślad.
  • Adam T 20.03.2017
    Racja, wyszadłem na ignoranta :) Sporo rymów jest tu na niebezpiecznej granicy dokładnośc, trochę więc uogólniłem "zarzut, jak się okazało, niesłuszny. Miło było odwiedzić :)
  • Anonim 20.03.2017
    podoba mnie się, chociaż dupy nie urywa, jest prosty, banalny, ale trafia bezpardonowo. wiosna...:)
    i czemu tylko 3 gwiazdki masz, czyżby i Ciebie dosięgła dłoń hejterków? maluję pięć gwiazduniek.
  • betti 20.03.2017
    Dziękuję Chrum, ten, który jak mówisz ''urwie dupę'' na szczęście jeszcze przede mną.

    Nazareth, czy już wyrobiłeś sobie zdanie, bo czas mnie nagli i paru niezadowolonych panów?
  • Anonim 20.03.2017
    przed każdym z nas, betti, przed każdym z nas...
  • Pan Buczybór 20.03.2017
    Werona - piękne miasto. Wiersz również. 5
  • Karawan 20.03.2017
    Szept, co rozbierał, aż spadały stringi,
    pływałam naga w jego oczach piwnych.

    Mówiłeś jesteś jedyną na świecie,
    prawda to jeszcze? Taka byłam przecież.

    Początek - czasy obecne, koniec - czasy młodopolskie. O ile przesłanie fajne, lekko zwierzęce, o tyle takie zestawienie (jak cytowane) mnie osobiście nie pasuje. Ot starość grymaśna! ;) Oceny - zgodnie z wcześniejszym życzeniem nie stawiam.
  • betti 20.03.2017
    Karawan, czy Ty wiesz o czym piszesz? Czasy obecne, czasy młodopolskie... brak mi słów po prostu.

    Boże, co ja tutaj robię?
  • Karawan 20.03.2017
    Co robisz? Czytasz wbrew własnej radzie bez zrozumienia!
  • betti 20.03.2017
    Karawan, chodź się lepiej pośmiejemy z czegoś, bo ta powaga nas wykończy. Możemy ze mnie, dla wprawy.
  • riggs 21.03.2017
    Ogólnie piszesz interesująco, ale jak na mój gust albo się rymuje- albo nie. Półśrodków nie ma. Treść ok- ale ze względu na formę bez oceny.
  • betti 21.03.2017
    Riggs dzięki, że rzuciłeś okiem. Z rymami mam pewien problem, ciągle narzucają mi się dokładne, co jest w obecnej dobie nie do przyjęcia. Wiem, to wina mojej mamy i jej miłości do Tuwima, dlatego częściej piszę wiersze białe, jednak czasami pod przymusem, muszę coś skrobnąć.
    Pozdrawiam.betti
  • betti 21.03.2017
    Nie podobają się Tobie rymy? Dlaczego?
  • Okropny 21.03.2017
    Dysonansy: Stringi- piwnych, szczyty- bytu, dopasować-wola, rewiry-chwili. A reszta gra i dźwięczy.
  • betti 21.03.2017
    Zgodzę się z ''dopasować - wola'', tu istotnie zabrakło mi pomysłu, a czas mnie gonił.

    Okropny, powiedz mi, o co chodzi z tą bitwą? Teksty do bitwy muszą być na jakiś konkretny temat, czy ogólnie wystarczy pojechać byle jakim absurdem?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania