Jak wyciągnął ten nóż, to moją pierwszą myślą było, że zaraz na ławce pojawi się napis - "Tu byłem", ehem. A "Krokodyl... " nawet wporzo. Po powrocie do kraju jednak te dziury, będą budzić konsternację. :)
A jednak udało mi się zaskoczyć! Super się cieszę :oD Te dziury budziły konsternację, oczywiście! Ale do szkoły w tych spodniach nie chodził ;) A poza tym przecież już był dorosły, bo skończył osiemnaście lat i mógł robić co chciał, jak każdy dorosły. A tak na marginesie fajnie nawet być sobie takim faszionistą i pionierem trendów, które niebawem mają się stać elementem kultury masowej ;) W tamtych czasach chwilę trwało zanim zachodnia moda trafiała do kraju nad Wisłą :)
Ja też najbardziej lubię odtwarzać utwory z koncertów, odgłosy widowni, to dodatkowa atrakcja :)
Co do dziur w spodnich, to tak sobie pomyślałam wspominając jeden z poprzednich odcinków i brawo za odwagę :)
I jeszcze wspomnę, że dla takiego młodego chłopaka, taka przemiana i ujrzenie innego świata to wielkie coś. Zupełnie inaczej po takich wakacjach spogląda się na życie, można mieć wyższe cele. Zostawiam 5 :)
Nagrania koncertowe mają swój niezaprzeczalny urok. ;) Miło mi, że prześledziłaś losy Tośka i odbierasz to pozytywnie.:D Masz rację, że takie przeżycia zmieniają spojrzenie na świat! Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!
Komentarze (6)
Co do dziur w spodnich, to tak sobie pomyślałam wspominając jeden z poprzednich odcinków i brawo za odwagę :)
I jeszcze wspomnę, że dla takiego młodego chłopaka, taka przemiana i ujrzenie innego świata to wielkie coś. Zupełnie inaczej po takich wakacjach spogląda się na życie, można mieć wyższe cele. Zostawiam 5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania