Po burzy

Trawy tuż po burzy zapach

I powietrza świeży smak

Jak ekstaza na mnie działa

Jakbym na chwilę się zatrzymała

O zgiełku całym bym zapomniała

W beztrosce się zatracała

Po burzy lubię przystanąć sobie

I posłuchać jak oddycha las

Lubię zamknąć wtedy oczy i

Zapomnieć że wciąż płynie czas

To są takie moje stacje

Gdzie ładuję swe baterie

Gdzie odpływam w samotności

Szukając z ziemią tylko bliskości

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania