Pocałunek Demona

Czy możemy porozmawiać? Tak jak kiedyś... Możemy?

Tym razem zrób dokładnie to o co Cię proszę.

Zobacz,jest piękna pogoda,świeci słońce. To Twój dzień.

Nie słuchaj ich,nie mają racji,nie rozumieją Cię,nigdy przecież nie rozumieli.

Wiesz,dla mnie jesteś kimś więcej niż tylko zwykłym człowiekiem,jesteś nadzwyczajna,wyjątkowa,pełna wdzięku.

Dlatego właśnie będę o Ciebie walczył,tak,będę.

Odnalazłem Cię,moją dziewczynkę. Już nigdy Cię nie zostawię,będziemy razem już na zawsze,do końca.

Obiecaj tylko że nie pozwolisz mu się do siebie zbliżyć. Dotknąć.

Przecież nie chcesz czuć jego ciała przy swoim. Jego oddechu na szyi. Mogę Ci pomóc.

 

A może chcesz? Mam odejść? Wyjść z Ciebie?? Opuścić? Zamieszkać w kimś innym? Zostaniesz wtedy sama.

Pamiętasz nasze pierwsze spotkanie? Ja pamiętam doskonale.

Błąkałem się ,jak zawsze,w ciemności. I nagle...nagle Cię usłyszałem. Twoje wołanie,Twój krzyk. To było coś niesamowitego. Płakałaś,tak przeraźliwie wyłaś.

Gdy tylko znalazłem się nad wami ujrzałem Twoje oczy. Nie były już niebieskie. Pamiętam je,pamiętam jakie były wcześniej. Wtedy nie chciałaś mnie wpuścić,nosiłaś ten przeklęty medalik. Na szczęście,to już przeszłość.

Pokochałem Cię od razu, pragnąłem Twojej duszy tak samo, jak on pragnął Twojej niewinności.

I dostałem to,dostałem. On zresztą też, tylko że mnie wpuściłaś dobrowolnie.

Żywiłem się tym bólem,tą krzywdą,Twoimi łzami i tymi malutkimi zaciśniętymi pięściami.

A teraz? Chcesz żebym zniknął? Tak po prostu?

Spójrz na nich,śmieją się. Myślą,że sama tego chciałaś. Pomyśl,to tylko jeden ruch. Chwilowy ból. No dalej,na co czekasz?

Twoja duszyczka i tak już należy do mnie.

Tyle nienawiści,tyle żalu i goryczy,tyle wstrętu do drugiego człowieka i tyle ran. Jesteś wyjątkowa. Przyjdź do mnie,skończ z tym.

To cierpienie zniknie. Obiecuję Ci, zemścisz się.

 

Grzeczna dziewczynka, teraz odłóż ten nóż i czekaj, zaraz po Ciebie przyjdę.

.

.

.

Demon nigdy nie zaatakuje tego,kto zawsze do niego należał.

Gdy niewinna osoba zostaje skrzywdzona, on się odzywa i w niej zamieszkuje.

Wtedy już nikt nie jest bezpieczny.

Średnia ocena: 3.6  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • NataliaO 29.01.2015
    Ciekawy sposób napisania kojarzy mi się z wierszem. Zapowiedź interesująca. 4:)
  • tiggers 31.01.2015
    Bardzo fajne opowiadanie, czekam na więcej :]

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania