Początek jesieni
Początek jesieni
rozważam i myśle
siedząc w sieni
zadaję pytania
czasem uronię łzę
nawet podczas śniadania
nieraz album otworzę
przejrzę zdjęcia
pytania wciąż mnożę
i obserwuję zimę mroźną
siedząc na twojej kanapie
w głowie mam myśl nieznośną
napiszę list do Boga
zabrał mi tatę
za co ta kara sroga?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania