Pod osłoną nocy
Nim słońce wstanie
Ja znów ucieknę
Peleryna ciemności
Osłoni mnie
Przed ciekawskimi spojrzeniami
Fałszywych przyjaciół
Nachalnych kochanków
Rozczarowanych rodziców
Ukryję się tam, gdzie nigdy mnie nie znajdziesz
Jednak Ty
W magiczny, niezrozumiały sposób
Zawsze potrafisz mnie odnaleźć
Nawet na krańcu świata…
Gdzie w oddali słychać jedynie krzyk samotnej wilczycy…
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania