Podarki ( z wykopalisk - napisane w Walentynki 2000 )

Cóż mogę dać Ci prócz gwiazdy połowy,

która dotychczas łzą smutku świeciła,

kim dla mnie jesteś, że potrafisz z głowy

mroczność złych myśli, gdy ich wielka siła

rozgonić jednym spojrzenia uśmiechem,

iskierką życia wkraść się w moją duszę,

być moim słońcem i wiatru oddechem,

być wiarą, że kochasz, w którą wierzyć muszę.

 

Daj mi więc szczerość i spokój we dwoje,

daj serca spełnienie, na które czekałem,

daj ciszę, daj ręce splecione...

a ja... dam ci więcej wszystkiego nawzajem.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Anonim 13.02.2018
    To już osiemnaście lat...a tekst nadal na czasie ;-) Spora dawka uczuć. ostatnie pięć słów brzmi jak piękne credo dla zakochanych na zawsze :-) Super, pozdrawiam ! Piąteczka z plusem :-)
  • intisar 13.02.2018
    piękne! :)
  • Skryty 14.02.2018
    Takie fajne uczucie, kiedy czytasz wiersz, który jest starszy od Ciebie... Przyjemny utwór, trochę nie moje klimaty, ale na serio fajny :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania