Póki jeszcze się da, bez cenzury ZK, laurka ta - prezesowi - wierszykiem w typie opowi…
Towarzyszu prezesie,
(powinienem, dla symetrii zatytułować - kurduplu,
ale jako, że tak
wyróżniano Napoleona,
to sobie daruję)
- jesteś świetny
w obecnej roli,
świetniejszy niż jako mąż stanu (kawalerskiego)
i pierwszy wsród równych
dojnych,
prawdziwy katolik.
Bosko wprost się stało,
że po uzyskaniu
wspaniałych wyników
porzuciłeś to sterowanie,
by po wygranej,
zająć się oceną sterników.
Teraz dopiero
waść pokazałeś,
że potrafisz się orientować
w potrzebach potrzebujących
i pragnieniach pragnących,
a nawet dostrzec biedę
(do wczoraj jeszcze nieobecnych)
biednych.
Pozwolisz zatem,
towarzyszu I sekr KC PIS,
że wyrażę, w imieniu całej
polskiej wspólnoty,
(pomijając nielicznych nieżyczliwych),
życzenie,
abyś w tej roli
pozostał do końca swego żywota,
a nawet drabinkę dłużej. Amen.
(do życzeń załączam
spontaniczne: Jarosław, Jarosław
i jeszcze to samo, na stojąco).
Komentarze (3)
już na amen upupiony,
w dupę go kopnęło licho,
kraczą o tym wszystkie wrony ¬‿¬
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania