pokora

trzynastoletnia

Średnia ocena: 4.6  Głosów: 18

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (44)

  • stefanklakson 09.09.2019
    To prawda, pisanie uczy pokory. Kiedyś parę razy próbowałem napisać jakiś wiersz, ale dałem sobie spokój, bo efekty były mizerne. Potem próbowałem coś fabularnie, ale też dałem sobie spokój z ambicjami :D
  • Wrotycz 09.09.2019
    No bez przesady, Stefanie, z tą skromnością :) Wszak książki wydajesz i masz czytelników na całym świecie.
    A że pisanie uczy pokory... mówi pointa.
    Dzięki i pozdrawiam:)
  • stefanklakson 09.09.2019
    Wrotycz, pomyliłaś mnie z jakimś innym Stefanem :D
  • stefanklakson 10.09.2019
    Wrotycz, zastanawiałem się i to musi chyba być Stefan Grabiński :D
  • Wrotycz 10.09.2019
    Stefanklakson, a to nie Ty chwaliłeś się australijskimi czytelnikami w jakimś komentarzu? :)
    Podobny jesteś do niego? Przystojny facet z niego był... taa polski Poe, no masz grozę i niesamowitości w swoich utworach, coś jest na rzeczy. Ale taki stary byś był :( ?
  • stefanklakson 10.09.2019
    Boże drogi! To ja jestem dużo bardziej przystojny! Ale nie mam żadnych czytelników ani w Australii, ani nigdzie. Tylko na Opowi :D
  • stefanklakson 10.09.2019
    Nie, nawet na Opowi chyba nie mam :D Ale przynajmniej jestem przystojny. I mądry. To pasuje pod wierszem pokora :D
  • Wrotycz 10.09.2019
    Masz, masz... we mnie choćby. Ale coś kręcisz... nie mam jednak zamiaru się tym przejmować. Luz:) Lepiej być mądrym i przystojnym niż głupim i brzydkim. Z pokorą trzeba te prawdy przyjąć :)
  • jesień2018 09.09.2019
    No tak, młodość zawsze wie wszystko najlepiej :)
    Bardzo fajny wiersz:)
  • Wrotycz 09.09.2019
    Tu akurat się pyta, ale... dużo zależy od tego, co ma w głowie na starcie.
    Dzięki i pozdrawiam, Jesieni:)
  • kalaallisut 09.09.2019
    Ma urok i takie prawa młodości, a tam gdzieś pomiędzy jednym a drugim, ugładzając ciut buntu młodzieńczego a łykając wiedzy plus dając swoich pomysłów, może wyjść coś ciekawego :)
  • Wrotycz 09.09.2019
    Oczywiście, że tak. Droga zawsze od czegoś musi mieć początek.
    Dzięki :)
  • Tjeri 09.09.2019
    Niby prosto i oczywiście, a jednak człowiek zaczyna się zastanawiać. Najpierw tak trochę z półuśmiechem pobłażania - pożyje to zobaczy... Potem: a może moje włosy za mało tańczyły? Może właśnie powinny kankana albo choć zbójnickiego? Ech.

    Tańczcie sobie włosy Kai. I wytańczcie.
  • Wrotycz 09.09.2019
    :) Chciałabym Ciebie w zbójnickim oglądać.
    Dzięki, Tjeri.
  • Tjeri 10.09.2019
    Wrotycz matko... Ja siebie jednak nie!
    Ale uderzyło mnie, że u jednych pokory mało, u innych za dużo. Jedno i drugie szkodliwe.
  • Wrotycz 10.09.2019
    Tjeri, nie posmakowałaś, nie wiesz :)

    Faktycznie problem, bo niestety jej nadmiar nie rodzi naśladowców a tylko butę i bezkarność tych z minimalną ilością.
  • jagodolas 09.09.2019
    Mądre. Zacząłem myśleć o sobie i się besztać że nie mam pokory. Dało mi do myślenia.
  • Wrotycz 09.09.2019
    Dzięki za refleksję, Jagodolasie. Moja jest w tekście.
    Pozdr.
  • Justyska 09.09.2019
    Prawo młodości, wiedzieć lepiej. Weryfikacja przyjdzie później. Chociaz chyba lepiej tym co szaleją i niczego się nie boją i przed nikim nie korzą. Ciekawy utwor. Zatrzymjje prostotą.
    Pozdrawiam
  • Wrotycz 09.09.2019
    Może i jest racja w tym buncie, dzięki, Justysko, pozdrawiam:)
  • puszczyk 09.09.2019
    Dobry.
  • Wrotycz 09.09.2019
    Dzień dobry :)
  • puszczyk 09.09.2019
    Wrotycz Cześć Eka.
    Zwyczajnie mi się podoba.
  • Wrotycz 10.09.2019
    Dzięki, Mirek :)
  • Bogumił 09.09.2019
    Niepokorne cielę dwie matki ssie.
  • Wrotycz 09.09.2019
    Na pewno ta aurea dicta miała być pod moim tekstem? Przyznam, nie rozumiem.
  • Wrotycz 09.09.2019
    Związku z wierszem, oczywiście.
  • Bogumił 09.09.2019
    Wrotycz tak mi się skojarzyło, że ta Kasia nie wykazywała się pełną pokorą i sparafrazowałem na tę okoliczność popularne powiedzenie.
  • Wrotycz 10.09.2019
    Bogumił, bardziej tu chodzi o pokorę podmiotu, czyli tej siedzącej na kamieniu, zrozumiała ona, jak 'niewyuczalny' jest talent :)
    Dzięki za wyjaśnienie, pozdr.
  • puszczyk 09.09.2019
    Czyli kark dól, a tyłek w górę.
    Tak to wyglądą w pokorze.
    A sparafrazowanie jest akurat fatalne, bo jest kompletną antytezą idei, a parafraza ma inny cel.
    Otórz :)
  • sensol 09.09.2019
    ja WIEDZIAŁEM, że będę słynnym muzykiem rockowym. to była tylko kwestia czasu. no i nie jestem
  • Wrotycz 10.09.2019
    Co nie znaczy, że nie grałeś genialnie. Iluż geniuszy przepadło z braku marketingu i okoliczności życiowych.
    Dobre:)
  • Jacom JacaM 09.09.2019
    Hm....tekst blisko Bukowskiego, zabrakło tylko kropki. Dobrze, że jej nie postawiłeś
  • Wrotycz 10.09.2019
    Myślisz... miłe :)
    Dzięki.
  • Angela 09.09.2019
    Fajne, człowiek zaczyna myśleć, a ja tak sobie pomyślałam, że idealnym rozwiązaniem byłoby połączenie wiary w siebie
    (bo dam radę) i pokory (naukę przyjmuję). Tylko czy to możliwe?
  • Wrotycz 10.09.2019
    Ciężko, ale chyba można podołać wyzwaniu.
    Dzięki, Angela za refleksję.
  • Canulas 09.09.2019
    O proszzz. Matczyność, dobry kontakt (może i zastępczy), ale na pewno coś, co krzepi. Na pewno występujące tu elemeny w jakiś sposób obrazują sielankę, bezkliszowe utwalenie chwil, które - jak stare znaczki - nabierają wartości po latach. Consensus międzypokoleniowy. Domaganie się przez młody i świeżo-analityczny umysł dziecka ubrania w obliczeniowe szaty śpiewu duszy, czym przecież literatura jest.
    Na pewno tekst do powrótu. Dobra treść do szukania i rzeźbienia w jej podznaczeniach.

    Też wybrzmiało jakoś nostalgicznie, przypominając takie seriale i programy jak: Tik-tak. Było sobie życie, Pi i Sigma, Janka czy Przygody Wesołego Diabła. Jakieś takie haczykowe pod rozwinięcie wspomnień, być może poprzez kierunkowanie na przeszłość pięknych chwil.
    Nie wiem.
  • Wrotycz 10.09.2019
    Nie, dziewczyna z domu o szerokich horyzontach, bardzo inteligentna, świetnie rysuje, wyciąga wnioski. Idealne dzieciństwo.
    Rzeczywiście, zapis ważnej dla mnie chwili, wróciłam do domu i machnęło mi się niemal bez skreśleń. Mam kawałek przeszłości w ramce wiersza :) Tak, do powrotu. Do rozmyślań nad przyczynami pojawiania się talentu. O bezradności.
    Dzięki za wnikliwy komentarz, Canu. Pozdrawiam :)
  • piliery 10.09.2019
    Taką Cię lubię a nawet bardzo.
  • Wrotycz 10.09.2019
    No to już wiem :)
  • Dekaos Dondi 10.09.2019
    Wrotyś→Czasami człek nie obarczony ''zasadami itp...'' może stworzyć coś ''bardziej prawdziwego, innego', bo nie wie, że nie można inaczej. Co się może przerodzić w kolejną zasadę... Wiesz o co chodzi. Wszystkie prawidła miały swój początek... ktoś je wymyślił.... to dlaczego...
    To tak samo jak z wynalazkiem. Prędzej wynajdzie ten, co nie wie, że to ''niemożliwe'':)) Pozdrawiam→5
  • Wrotycz 11.09.2019
    Nie pomyślałam o tym... że jak nie wiem, że nie mogę, znajdę TO. Uwolnię źródło.
    DeDusiu, bardzo, bardzo Ci dziękuję za wszystkie Twoje wzmacniania.
    Uściski.
  • Florian Konrad 11.09.2019
    Masłowskiej okej, ale o FLORIANIE KONRADZIE niech podmiota liryczna opowie... to Kai aż oczy wyjdą z orbit :D :D
  • Wrotycz 11.09.2019
    Po maturze na pewno:). No i nie chcę dekonspiracji, znajdzie po Twoim nicku wiersz o sobie, a nie wie, czym pani od korepetycji po godzinach się zajmuje.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania