Pokusa

Pośród myopii,

odejścia giną w tytoniu

pieszczącym szynszylę bez ceny.

Wieczorem wstyd

zamieni się w pot.

 

W utopii

demokracja obala monitoring

z krzyżami na ekranie.

 

Wewnątrz dystopii,

kobiecość zakłada atłas

znaczony miłością w kolorze purpury,

pokusa sprzedaje perfum z węża.

(20.11.2016)

Pokusa
Autor: LiniaŻycia1894
Czytano 355 razy
Data dodania: 07.05.2018

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Something 07.05.2018
    Najbardziej końcówka "Pokusa sprzedaje ich perfum." - świetne! :)
  • LiniaŻycia1894 07.05.2018
    Dzięki wielkie za komentarz i zapraszam do śledzenia :)
  • betti 07.05.2018
    Przestawiałam sobie zwrotki szukając wspólnego mianownika do tych trzech odniesień, brakuje bowiem puenty Wg mnie pierwsza trzecia i dalej od góry...
    Nie rozumiem maniery wielkich liter po przecinku.
  • LiniaŻycia1894 07.05.2018
    Lubię bawić się konwencją jakkolwiek duża by ona nie była. Aczkolwiek, rozumiem, że różni autorzy skonstruowaliby daną formę w sobie tylko znajomy sposób.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania