Pokuta #OneShotChallenge (nominuję: Johnny2x4, dainty, BeiRaa)
Wyjaśnienie http://www.opowi.pl/forum/oneshotchallenge-w575/
Nominowała mnie kochana Szalokapel:
http://www.opowi.pl/zeby-oneshotchallenge-nominuje-a20386/
Od silnego uderzenia upadłam na podłogę. Straciłam samokontrolę i nie wiem, co się dzieje, wszystko stało się zamazane. Całe moje życie zostało ukazane w jednej taśmie. Budzę się ze wspaniałego snu, w którym choć przez chwilę nie czułam nic. Podnoszę się z ogromną pustką, nie mam pojęcia, gdzie jestem. Robię powolny krok w tył, przez co wpadam na wysoką postać w ogromnym czarnym kapeluszu.
- Witaj
Rzekł mężczyzna, odsłaniając swoje ogromne, ciemne jak otchłań oczy. Powinnam się bać - nie czuję nic. Pustka. Rozglądam się po pomieszczeniu, jest białe jak kartka brystolu. Wzrokiem próbuje odnaleźć drzwi, niestety to mi się nie udaje. Odwracam się i moją uwagę przykuwa, czerwona ciecz, która spływa po ścianie. Niepewnie podchodzę do niej, czując wzrok mojego towarzysza. Tak, to była krew. Tylko kogo? Zaraz po tym pytaniu, skierowanym do siebie, poczułam ogromy ból w prawym udzie. Energicznie ściągłam białą koszulę oraz tego samego koloru szorty. W mojej nodze, znajdował się wbity scyzroyk. Tak głęboko, że nie dało się go wyjąć. Krew na ścianie była moja, upadłam i zwijałam się z bólu.
- Proszę, pomóż!
Krzyknęłam do mężczyzny, który z uśmiechem opierał się o ścianę. Był wysoki wręcz ogromny! Siwe włosy opadały mu na barki, które były pełne ran. Na sobie miał czarną koszulkę z napisem "SPRAWIEDLIWOŚCI STANIE SIĘ ZADOŚĆ", a spodnie były idealnie dopasowane, do ciała. Na to wszystko miał nałożony czarny płaszcz, aż do stóp i czarne glany. Podszedł do mnie i wtem zapadła ciemność. Usłyszałam tylko cichy głos.
- Teraz odpokutujesz wszystko, co zrobiłaś innym. Za każdą łzę ludzi, których raniłaś, czerpiąc z tego przyjemność. Giń! Przepadnij! Tak jak twoja czysta dusza!
Po tych słowach poczułam ostry przedmiot wbity w moje podbrzusze, a zaraz ból, który wypełniał się po moim ciele. Nagle ujrzałam jasność, ściany były umazane krwią, na których przywieszone były ciała moich bliskich. W nich znajdowały się wbite noże, a na twarzach gościł ogromny smutek, troska i wołanie o pomoc.
- PRZEPRASZAM! - Wrzeszczę, zatapiając się w kolejnej dawce bólu.
**********************
OD AUTORA: Oczywiście, osoby nominowane nie są zmuszone do pisania tekstów. Powodzenia! :-)
Komentarze (17)
(Telefon) xd
A za nominację jeszcze raz dziękuję :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania