Polsko, Arigato!
Słuchaj Polsko, coś Ci powiem
Chyba łapię paranoję
Świat mnie brzydzi, ludzie męczą, zaraz zacznę rzygać tęczą
Taka polskich krajan dola
Taka jest ich pseudo-wola
Liżą dupę własnej dumie
Gdy nasz rząd nas rucha w gumie
Czas się zająć długu spłatą
Fiskusowy uzurpator
Gdy mnie spytasz co ja na to
Wolę żyć już w Ułan Bator
Dziury w drodze, chleb powszedni
Lecz nie bądźmy tak wybredni
NFZ-tu hasło znamy
„Czas zaleczy wszystkie rany”
Żegnaj Polsko, moja ziemio
Mam nadzieję, że Cię zmienią
Mam nadzieję szczerą na to
A tymczasem Arigato!
Komentarze (13)
Git tekst, ale se obadam jeszcze jutro (znaczy, dziś - później)
Arigato.
Bardzo.
pińć pińciów.
Jest jednak subtelna różnica między prostym a prostackim Twój w żadnym razie prostacki nie jest. Należy również pamiętać, że Tuwimowi także zdarzało się coś prostego napisać.
Bo w sedno można tylko prosto.
(*****)
No i w sumie tyle ode mnie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania