Czasem przydają się dialogi, ale tutaj mi ich nie brakowało opisy mnie pochłonęły. 5:)
Anonim29.07.2015
"NIestety" - jeden shift za dużo :)
"Co ciekawe duch Dragonborna" - po "ciekawe" przecinek
"ale czuł, że potrafili walczyć a ich krew wystarczy mu na dobrą chwilę." - przed "a"
Akapit I - bardzo ciekawie przedstawiasz szczegóły uniwersum, a jest to rzecz, którą bardzo wysoko ceni każdy fan fantasy. Patent z duchami bardzo mi się spodobał, przypomniał mi taką starą kreskówkę, która oglądałem kiedy byłem mały - "Samuraja Jack'a". Tam właśnie też był odcinek z Demongo, który moc czerpał z dusz pokonanych wojów, których bezczelnie wskrzeszał, by mu służyli.
Akapit III - tutaj świetne opisy walki. Wykorzystałeś też małą psychologiczną sztuczkę z chłopakiem i jego matką, która sprawiła, że czytelnik poczuł obrzydzenie do wampira. Cały ten zabieg sprawia że czytający domagał się poczucia sprawiedliwości na Eugenie. Ogólnie warto zawsze nadać cech ludzkich przeciwnikom, żeby była jako-taka więź między nimi, a czytelnikiem. Bo kiedy rąbie się setkę wojów, których głównych hero kładzie jak paliki to wtedy opis walki jest pusty i nieinteresujący. Za ten akapit więc duży +
Akapit IV jest świetny. Wykorzystałeś sytuacje by wykreować Eugena na typowego sukinsyna, dodając mu też jednakże gałązkę zimnej charyzmy, a może nawet arogancji. Pomysł był bardzo dobry, chociaż same słowa wampira zabrzmiały trochę holywoodzko.
Tak czy srak, był to do tej pory najlepszy rozdział Popiołów, aż się nie dziwię że wrzuciłeś go z osobna, a nie po dwa jak zwykle ;) Czuję się usatysfakcjonowany, pierwsza piątka dzisiaj.
Cóż, wychodzi na to, że Eugen jednak pozostanie moim ulubionym bohaterem, w szczególności za tę swoją finezję :D Przecinków rzeczywiście trochę brak, zaraz to może wypiszę, ale rozdział zacny, jeden z lepszych, szkoda, że taki krótki :)
"nie była zbyt mila widziana" - mile
"udało mu się wciągnąć w dniu(,) gdy Shurya"
"statku(,) podobnie jak pozostałym"
"Co ciekawe(,) duch Dragonborna"
"dokładnie tego(,) w którym"
"coś innego(,) co go bardzo"
"potrafili walczyć(,) a ich krew"
"za nadgarstek(,) po czym wbił"
"nie miał dwustu lat(,) być może"
"jedyne(,) co zrobił(,) to chwycił ją"
"a za karę, wyłamał" - tu akurat bez przecinka
"którzy byli na barce(,) przebił ręką"
"Mimo, iż zachowywał się ospale(,) po chwili" - przecinek przed "iż" niepotrzebny
"wszystko(,) co mógł"
"wygodniej by było(,) gdyby"
"skręcił jej kark(,) dzięki czemu"
"domyśliłby się(,) co się tu wydarzyło"
"zadbał(,) wylewając na pokład"
"kilka mil(,) dzięki czemu barka(,) którą podpalił(,) była niczym"
Tylko tyle - niezbyt dużo właściwie, nie ma na co narzekać ;) 5.
Komentarze (8)
"Co ciekawe duch Dragonborna" - po "ciekawe" przecinek
"ale czuł, że potrafili walczyć a ich krew wystarczy mu na dobrą chwilę." - przed "a"
Akapit I - bardzo ciekawie przedstawiasz szczegóły uniwersum, a jest to rzecz, którą bardzo wysoko ceni każdy fan fantasy. Patent z duchami bardzo mi się spodobał, przypomniał mi taką starą kreskówkę, która oglądałem kiedy byłem mały - "Samuraja Jack'a". Tam właśnie też był odcinek z Demongo, który moc czerpał z dusz pokonanych wojów, których bezczelnie wskrzeszał, by mu służyli.
Akapit III - tutaj świetne opisy walki. Wykorzystałeś też małą psychologiczną sztuczkę z chłopakiem i jego matką, która sprawiła, że czytelnik poczuł obrzydzenie do wampira. Cały ten zabieg sprawia że czytający domagał się poczucia sprawiedliwości na Eugenie. Ogólnie warto zawsze nadać cech ludzkich przeciwnikom, żeby była jako-taka więź między nimi, a czytelnikiem. Bo kiedy rąbie się setkę wojów, których głównych hero kładzie jak paliki to wtedy opis walki jest pusty i nieinteresujący. Za ten akapit więc duży +
Akapit IV jest świetny. Wykorzystałeś sytuacje by wykreować Eugena na typowego sukinsyna, dodając mu też jednakże gałązkę zimnej charyzmy, a może nawet arogancji. Pomysł był bardzo dobry, chociaż same słowa wampira zabrzmiały trochę holywoodzko.
Tak czy srak, był to do tej pory najlepszy rozdział Popiołów, aż się nie dziwię że wrzuciłeś go z osobna, a nie po dwa jak zwykle ;) Czuję się usatysfakcjonowany, pierwsza piątka dzisiaj.
"nie była zbyt mila widziana" - mile
"udało mu się wciągnąć w dniu(,) gdy Shurya"
"statku(,) podobnie jak pozostałym"
"Co ciekawe(,) duch Dragonborna"
"dokładnie tego(,) w którym"
"coś innego(,) co go bardzo"
"potrafili walczyć(,) a ich krew"
"za nadgarstek(,) po czym wbił"
"nie miał dwustu lat(,) być może"
"jedyne(,) co zrobił(,) to chwycił ją"
"a za karę, wyłamał" - tu akurat bez przecinka
"którzy byli na barce(,) przebił ręką"
"Mimo, iż zachowywał się ospale(,) po chwili" - przecinek przed "iż" niepotrzebny
"wszystko(,) co mógł"
"wygodniej by było(,) gdyby"
"skręcił jej kark(,) dzięki czemu"
"domyśliłby się(,) co się tu wydarzyło"
"zadbał(,) wylewając na pokład"
"kilka mil(,) dzięki czemu barka(,) którą podpalił(,) była niczym"
Tylko tyle - niezbyt dużo właściwie, nie ma na co narzekać ;) 5.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania