*****

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • NataliaO 29.07.2015
    Czasem przydają się dialogi, ale tutaj mi ich nie brakowało opisy mnie pochłonęły. 5:)
  • Anonim 29.07.2015
    "NIestety" - jeden shift za dużo :)
    "Co ciekawe duch Dragonborna" - po "ciekawe" przecinek
    "ale czuł, że potrafili walczyć a ich krew wystarczy mu na dobrą chwilę." - przed "a"

    Akapit I - bardzo ciekawie przedstawiasz szczegóły uniwersum, a jest to rzecz, którą bardzo wysoko ceni każdy fan fantasy. Patent z duchami bardzo mi się spodobał, przypomniał mi taką starą kreskówkę, która oglądałem kiedy byłem mały - "Samuraja Jack'a". Tam właśnie też był odcinek z Demongo, który moc czerpał z dusz pokonanych wojów, których bezczelnie wskrzeszał, by mu służyli.

    Akapit III - tutaj świetne opisy walki. Wykorzystałeś też małą psychologiczną sztuczkę z chłopakiem i jego matką, która sprawiła, że czytelnik poczuł obrzydzenie do wampira. Cały ten zabieg sprawia że czytający domagał się poczucia sprawiedliwości na Eugenie. Ogólnie warto zawsze nadać cech ludzkich przeciwnikom, żeby była jako-taka więź między nimi, a czytelnikiem. Bo kiedy rąbie się setkę wojów, których głównych hero kładzie jak paliki to wtedy opis walki jest pusty i nieinteresujący. Za ten akapit więc duży +

    Akapit IV jest świetny. Wykorzystałeś sytuacje by wykreować Eugena na typowego sukinsyna, dodając mu też jednakże gałązkę zimnej charyzmy, a może nawet arogancji. Pomysł był bardzo dobry, chociaż same słowa wampira zabrzmiały trochę holywoodzko.

    Tak czy srak, był to do tej pory najlepszy rozdział Popiołów, aż się nie dziwię że wrzuciłeś go z osobna, a nie po dwa jak zwykle ;) Czuję się usatysfakcjonowany, pierwsza piątka dzisiaj.
  • ausek 20.11.2015
    Zauważyłam brak kilku przecinków. Dialogów mi nie brakowało, bo tworzysz przewspaniałe opisy. :) 5
  • MrJ 20.11.2015
    Postaram się je znaleźć, ale interpunkcja nie jest moją mocną stroną
  • ausek 20.11.2015
    MrJ mam to samo, ale czytając inne opowiadania i komentarze można powoli nadrabiać :)
  • MrJ 20.11.2015
    ausek Ja się staram, ale znalezienie błędów we własnej twórczości nie jest łatwe
  • ausek 20.11.2015
    MrJ ha,ha wiem coś o tym. Choćbym nie wiem ile razy czytała swoje teksty, a i tak zawsze coś jeszcze znajdę :)
  • alfonsyna 23.01.2016
    Cóż, wychodzi na to, że Eugen jednak pozostanie moim ulubionym bohaterem, w szczególności za tę swoją finezję :D Przecinków rzeczywiście trochę brak, zaraz to może wypiszę, ale rozdział zacny, jeden z lepszych, szkoda, że taki krótki :)
    "nie była zbyt mila widziana" - mile
    "udało mu się wciągnąć w dniu(,) gdy Shurya"
    "statku(,) podobnie jak pozostałym"
    "Co ciekawe(,) duch Dragonborna"
    "dokładnie tego(,) w którym"
    "coś innego(,) co go bardzo"
    "potrafili walczyć(,) a ich krew"
    "za nadgarstek(,) po czym wbił"
    "nie miał dwustu lat(,) być może"
    "jedyne(,) co zrobił(,) to chwycił ją"
    "a za karę, wyłamał" - tu akurat bez przecinka
    "którzy byli na barce(,) przebił ręką"
    "Mimo, iż zachowywał się ospale(,) po chwili" - przecinek przed "iż" niepotrzebny
    "wszystko(,) co mógł"
    "wygodniej by było(,) gdyby"
    "skręcił jej kark(,) dzięki czemu"
    "domyśliłby się(,) co się tu wydarzyło"
    "zadbał(,) wylewając na pokład"
    "kilka mil(,) dzięki czemu barka(,) którą podpalił(,) była niczym"
    Tylko tyle - niezbyt dużo właściwie, nie ma na co narzekać ;) 5.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania