*****

 

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • ausek 20.11.2015
    Twoje opisy zawsze powodują, że się uśmiecham wyobrażając sobie poszczególne sceny. No i dialogi są lepsze, pełniejsze.
    Zastanawiam się jak sobie radzisz ze wcielaniem się we wszystkie postacie, bo to nie jest łatwe i można się szybko pogubić, a tobie to świetnie wychodzi. :) 5
  • MrJ 20.11.2015
    Sekret, każda postać ma przynajmniej jedną cechę charakteru ze mnie, to pozwala mi łatwiej się w nie wczuć. Poza tym jestem DMem w wielu grach, brałem udział w kursach aktorskich i lubie udawać kogoś kim nie jestem. Tak już mam
  • Anonim 24.11.2015
    "drewnem ,mniej"

    Widzę, J, że masz podobny sposób kreowania bohaterów, u mnie też każdy jest moim alter ego. :D Co do rozdziału, to przede wszystkim w oczy rzuciło mi się jedno: jednak umiesz napisać dobre dialogi. Tutaj chyba po raz pierwszy nie przyczepię się do tego. Gorzej (jak dla mnie) z fabułą, chociaż rozumiem, że każda książka musi mieć te progi zwalniające. Ogólnie tego rodzaju wątki staram się przekartkowywać, tudzież pobieżnie rzucić spojrzeniem. Niemniej ten rozdział przeciętnemu czytelnikowi może się podobać nawet bardziej, bo pokazuje ludzką stronę bohaterów i ich odmagicznia, urealnia czy co tam. Ja dam 4, za warstwę techniczną, myślę, że ten rozdział jednak przypadłby do gustu szerszej - w tym damskiej - publice.
  • MrJ 24.11.2015
    Niestety czasem muszę przebrnąć przez progi, a nie zawsze mam na to pomysł, wtedy też mogę zmieścić char development. Jeśli za rozdział w którym nie czułem się najlepiej dostaję od ciebie 4 to nie jest źle
  • alfonsyna 31.01.2016
    Dużo przecinków zabrakło tym razem, niestety, ale to jest do nadrobienia ;) Gdzieś tam się wkradł też niepotrzebny enter w środku zdania.
    "po to(,) by udowodnić(,) kto jest"
    "Gdy tylko się zderzali(,) jej oczy przejeżdżały"
    "naprawdę lubiąc to(,) co widziały"
    "magiczne księgi(,) jakie tylko"
    "teraz(,) gdy walczyli"
    "Nie wiedziała(,) dlaczego"
    "W wieku dwunastu lat wszyscy zapomnieli o jej istnieniu(,) skupiając się" - to "w wieku dwunastu lat" zmieniłabym na coś w stylu "kiedy miała dwanaście lat", wtedy będzie to bliższe znaczeniowo do tego, co chciałeś osiągnąć, bowiem "w wieku dwunastu lat" brzmi trochę, jakby to ci "wszyscy" mieli po dwanaście lat, a nie Malia
    "nikt nie wytłumaczył jej(,) co się dzieje"
    "wskazówki(,) jakie miała(,) to spojrzenia jakimi"
    "obserwacje(,) co do Shuryi, która mimo, iż nie wyglądała" - przecinek przed "iż" zbędny, bo "mimo iż" traktujemy jako całość
    "tego(,) jak ona działa"
    "będzie po prostu żyć tak(,) jak żyła, a wszystko to(,) co się z nią działo(,) odłożyć" - odłoży, nie "odłożyć"
    "swoimi mięśniami(,) okrytymi lekką warstwą"
    "część jej świadomości, której nie była świadoma" - świadomości - świadoma - to jednak powtórzenia, można by to było jakoś obejść lub zastąpić synonimem
    "to(,) co mówił(,) było"
    "to(,) jakby się ani trochę"
    "Nie wiem(,) czy się nada(,) ale znalazłem to"
    "Nie mam pojęcia(,) jak działa(,) ale wierzę"
    "To(,) co jej podał(,) było"
    "Nie wiedziała jeszcze(,) jak jej użyć"
    "z tego(,) co słyszała"
    "Gdy tylko mogła(,) udała się"
    "drzwiami(,) jakie znalazł" – generalnie lepiej byłoby też unikać nawiasów w narracji, można było to zdanie w nawiasie po prostu wpleść jakoś w całość narracji
    "porozmawiać(,) podczas gdy"
    "wiedzieć(,) czemu chciałaś"
    "miała gdzieś(,) czy szlachcianka"
    "To będzie dziwne(,) ale nie mam"
    "mimo, że jesteś" - bez przecinka - "mimo że" jest jednym wyrażeniem
    "chcę zrozumieć(,) co się ze mną"
    "im więcej obserwuje Reevasa i Coltona" - obserwuję
    "obleśnych facetów mojej matki(,) zanim elfy"
    "Nie masz pojęcia(,) jak sobie radzić"
    "jeśli wiesz(,) o co mi"
    "Więc nie powiem ci(,) o co chodzi" – tutaj wystarczyłby zwrot "Więc ci nie powiem" - byłby bardziej naturalny moim zdaniem
    "zamknij drzwi(,) zanim"
    "zrozumiała(,) co się z nią dzieje"
    Tym razem te dialogi poszły naturalniej, a i przemyślenia Malii i jej wątpliwości udało ci się opisać w bardzo naturalny sposób, przyjemnie się czyta takie fragmenty, gdzie można spojrzeć na bohaterów od takiej zwyczajnej, ludzkiej strony. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania