***** Autor: MrJ Czytano 581 razy Data dodania: 28.10.2015
Średnia ocena: 4.7 Głosów: 3
Zaloguj się, aby ocenić14
Komentarze (5)
Anonim29.10.2015
"Ich podróż statkiem zbliżała się do końca" - zgodzisz się, że to "ich" bardziej szkodzi niż pomaga?
"W Arrabarze ukradła konia wciągając chłopca stajennego w siano" - przecinek przed imiesłowiem.
"Gdy znalazła się na górze, już na nią czekał, drobny mężczyzna o siwych włosach.' - nie wiem czy ten przecinek powinien tu być. Składnia dwóch ostatnich członów jest dziwna.
"Nc,nc,nc" - ???? I czemu bez spacji?
"miał.– Może chcesz łyk wina na odwagę?" - spacje
"w jego oczach widać było ospałość i ani trochę żądzy mordu." - "i" na "ale", bo wychodzi, że miał w oczach coś, czego jednak nie miał.
"Ves mogła go zaatakować zamykając miecze jak kleszcze." - przecinek przed imiesłowiem.
Ech, i znowu czytam od środka... Dziwne były te dialogi, ani trochę interakcji w stylu: - powiedział, - sparował, - prychnął. Bardzo surowo oddzielasz linie narracyjne od rozmów, w związku z czym, mamy bardzo długą linie opisową i równie długie dialogi. Co zaś się tyczy fabuły... miałem mały problem z wtargnięciem do świata i zainteresowaniem się nim, ale myślę, że to wina sporej przerwy w popiołach i zapomnienia ock w poprzednich rozdziałach. Czwórką będzie adekwatna. :)
Komentarze (5)
"W Arrabarze ukradła konia wciągając chłopca stajennego w siano" - przecinek przed imiesłowiem.
"Gdy znalazła się na górze, już na nią czekał, drobny mężczyzna o siwych włosach.' - nie wiem czy ten przecinek powinien tu być. Składnia dwóch ostatnich członów jest dziwna.
"Nc,nc,nc" - ???? I czemu bez spacji?
"miał.– Może chcesz łyk wina na odwagę?" - spacje
"w jego oczach widać było ospałość i ani trochę żądzy mordu." - "i" na "ale", bo wychodzi, że miał w oczach coś, czego jednak nie miał.
"Ves mogła go zaatakować zamykając miecze jak kleszcze." - przecinek przed imiesłowiem.
Ech, i znowu czytam od środka... Dziwne były te dialogi, ani trochę interakcji w stylu: - powiedział, - sparował, - prychnął. Bardzo surowo oddzielasz linie narracyjne od rozmów, w związku z czym, mamy bardzo długą linie opisową i równie długie dialogi. Co zaś się tyczy fabuły... miałem mały problem z wtargnięciem do świata i zainteresowaniem się nim, ale myślę, że to wina sporej przerwy w popiołach i zapomnienia ock w poprzednich rozdziałach. Czwórką będzie adekwatna. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania